Wulkan Albano w pobliżu Castel Gandolfo, letniej rezydencji papieży
Lacja to jeden z najpiękniejszych regionów w Europie, a jej klejnotem jest Rzym. W pobliżu "wiecznego miasta" znajduje się także Castel Gandolfo, letnia rezydencja papieży. Chętnie spędzał tam czas Jan Paweł II, podobnie czyni Benedykt XVI. Teraz abdykujący papież uda się tam na dwa miesiące, by odpocząć po zakończeniu pełnienia funkcji głowy Kościoła.
Castel Gandolfo podobnie jak Rzym leży w strefie klimatu śródziemnomorskiego, co oznacza, że zimy są tam krótkie i bardzo łagodne, a lata długie i słoneczne. Obecnie jednak nie jest tam zbyt ładnie - temperatura waha się w granicach 10 stopni, pada także deszcz. Jednak nie to może się w ostatecznym rozrachunku okazać największym problemem Josepha Ratzingera, a tykająca bomba, jakim jest wulkan Albano.
Znajduje się on wewnątrz jeziora o tej samej nazwie, tuż koło Castel Gandolfo, ok. 20 kilometrów na południowy wschód od Rzymu. Jest to zbiornik wodny o niebagatelnej głębokości 170 metrów, otaczają go góry. Niestety, piękne jezioro jest także wyjątkowo niebezpieczne, w jego wnętrzu znajduje się bowiem wulkan, który bywa nieprzewidywalny.
To właśnie jego aktywność sprawiła w 406 roku przed naszą erą, że pobliskie pola zostały pozalewane przez wodę z Albano. Stało się tak pomimo że panowała wówczas susza, a zatem niemożliwy był taki powód podniesienia się poziomu wody.
Niestety, pobyt papieża w tym miejscu może być nieco niespokojny. Włoscy wulkanolodzy zaobserwowali niedawno wyraźne zwiększenie aktywności sejsmicznej w tym miejscu. Czy Benedykt XVI musi się obawiać, że pierwszy okres jego emerytury będzie wiązał się ze strachem? Prawdopodobieństwo wybuchu jest stosunkowo małe, żartobliwie można by także stwierdzić, że komu jak komu, ale byłemu papieżowi siły nadprzyrodzone akurat powinny sprzyjać.
Bardziej niepokojąca jest aktywność wulkanu Campi Flegrei znajdującego się w okolicach Neapolu. Jeżeli nastąpi jego uderzenie, mogą nastąpić poważne negatywne zmiany w klimacie całej Europy. Również tam zaobserwowano niestety podwyższoną aktywność sejsmiczną i trzeba liczyć na to, że są to jedynie "rutynowe" i okresowe zachowania wulkanu.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.