Wszystkie sklepy nieczynne w święta?
LPR i PiS chcą zamknąć sklepy we wszystkie najważniejsze święta kościelne i państwowe. To modyfikacja wcześniejszych inicjatyw.
26.10.2006 | aktual.: 26.10.2006 15:47
Do tej pory LPR proponowała by zakazać handlu w niedzielę tylko w supermarketach, teraz zakaz miałby być ograniczony do głównych świąt ale za to rozszerzony na wszystkie sklepy.
Lider SLD Wojciech Olejniczak uważa, że jedynym celem pomysłu jest promocja Ligi. Według wicemarszałka lepszym sposobem ujęcia się za pracownicami handlu jest poparcie złożonych przez SLD poprawek podatkowych, które podniosłyby dochody osób najmniej zarabiających.
Poseł Wojciech Wierzejski z LPR odpiera zarzuty Sojuszu. Jego zdaniem opozycja oskarża jego partię o populizm i forsowanie tematów zastępczych, tymczasem takie kwestie jak ochrona życia czy zakaz handlu w święta to po prostu konseksentna realizacja programu LPR.
Poseł Marek Matuszewski z PiS uważa, że projekt jest słuszny bo w czasie gdy cała Polska świętuje, szczególnie kobiety zatrudnione w sklepach są poszkodowane bo nie mogą spotkać się z najbliższymi. Cierpią także rodziny, zwłasza jeżeli z okazji świąt przyjechały z daleka.
PSL nie poparłby zakazu handlu we wszystkie niedziele ale narodowe święta to co innego. Poseł PSL Marek Sawicki uważa, że zakupy można zrobić w ciągu tygodnia i w najważniejsze dni w roku sklepy nie muszą być otwarte.
Niechętne ustawowym zakazom są Platforma Obywatelska i Samoobrona. Według posła PO Zbigniewa Chlebowskiego nie ma sensu ustawowo ingerować w prawo wyboru każdego Polaka bo i tak nie dla się go zmusić by zamiast do galerii handlowej poszedł z rodziną do parku. Poseł Chlebowski zauważył przy tym, że to od pracodawców należy oczekiwać by zrozumieli oczywiste potrzeby swoich pracowników.
Jak zagłosuje Samoobrona na razie nie wiadomo - decyzji klubu jeszcze nie ma. Zdaniem posła Krzysztofa Filipka najlepiej podejść do sprawy życiowo zwłaszcza, że nie tylko sprzedawcy są pokrzywdzeni pracą w święta ale także na przykład lekarze i pielęgniarki. Nie da się zarządzić, że święta to wszyscy w domku - uważa poseł Samoobrony. Inicjatorzy projektu z PiS i LPR uważają, że ustawa powinna wejść w życie od przyszłego roku.