ŚwiatWszystkie drogi prowadzą do Wenecji

Wszystkie drogi prowadzą do Wenecji

Klimat gorących polemik, a nawet wzajemnych oskarżeń oraz atmosfera rywalizacji z Rzymem towarzyszą ostatnim chwilom przed inauguracją 63. festiwalu filmowego w Wenecji.

Włoska prasa oraz komentatorzy więcej miejsca niż ponad 60 filmom, które zostaną tam zaprezentowane, poświęcają temu, że po raz pierwszy najstarsza filmowa impreza będzie miała konkurencję - październikowy międzynarodowy festiwal w Wiecznym Mieście.

Dyskusja jest tak ożywiona, że głos w tej sprawie zabrał minister kultury, wicepremier Francesco Rutelli. Wenecja i Rzym muszą zharmonizować terminy obu festiwali - oświadczył, dając wyraźnie do zrozumienia, że nie do przyjęcia jest to, że zaledwie cztery tygodnie po festiwalu na Lido odbędzie się następny we włoskiej stolicy.

Burmistrz Rzymu Walter Veltroni obiecał, że problem tej niezbyt szczęśliwej zbieżności terminów zostanie rozwiązany. Zapewnił też, że jego ambicją nie jest rywalizowanie z festiwalem w Wenecji, a ten w Wiecznym Mieście będzie całkowicie się różnić.

Oliwy do ognia dolał dyrektor weneckiej Mostra dell Cinema Marco Mueller, który zasugerował, że na rzymski festiwal dopuszczono filmy, jakie nie zostały zakwalifikowane do konkursu o nagrodę Złotego Lwa. Zirytowana rzymska dyrekcja uznała te słowa za obraźliwe. Przypomniano jednocześnie sarkastycznie Muellerowi, że w przeciwieństwie do weneckiego jury z udziałem, jak to ujęto, "japońskich scenarzystów", w skład rzymskiego jury wejdzie 50 miłośników kina i zwykłych widzów, wybranych spośród setek chętnych przez mistrza włoskiego kina Ettore Scolę.

Podczas rozpoczynającego się w środę festiwalu w Wenecji o nagrodę Złotego Lwa ubiegać się będą 22 filmy. Podobnie, jak w latach ubiegłych, tytuł jednego konkursowego filmu utrzymywany jest do ostatniej chwili w tajemnicy.

Przewodniczącą jury będzie Catherine Deneuve. Zasiądą w nim również amerykański reżyser, scenarzysta i producent Cameron Crowe, południowokoreański twórca Park Chan-wook, włoski reżyser i aktor Michele Placido, hiszpański reżyser i scenarzysta Juan Jose Bigas Luna, producent z Portugalii Paulo Branco oraz rosyjska aktorka Czułpan Chamatowa.

W czasie inauguracyjnego wieczoru zaprezentowany zostanie najnowszy, biorący udział w głównym konkursie, film Briana De Palmy "The Black Dahlia" z zaproszonymi na Lido Scarlett Johansson i Hilary Swank. Jest to ekranizacja "czarnej powieści" Jamesa Ellroya, a opowiada o jednej z najbardziej zawiłych i nigdy nie rozwiązanych zagadek kryminalnych w Los Angeles z lat czterdziestych ubiegłego wieku.

Z ogromnym zainteresowaniem oczekuje się na inny konkursowy film - "The Queen" Stephena Freara, sarkastyczną opowieść o napięciu między królową Elżbietą II a premierem Tonym Blairem po śmierci księżnej Diany.

Sensacji nie zabraknie również poza głównym konkursem. Z całą pewnością będzie nią filmowa opowieść o zamachach z 11 września 2001 roku "World Trade Center" Olivera Stone'a i filmowa adaptacja opery "Czarodziejski flet" w reżyserii Kennetha Branagha.

Wielkim wydarzeniem będzie również ekranizacja głośnej książki "Diabeł ubiera się u Prady" w reżyserii Davida Frankela z brawurową rolą Meryl Streep. Oprócz niej do Wenecji przyjadą też Sandra Bullock, Jeremy Irons, Ben Affleck i Adrien Brody oraz Sting jako producent filmowy.

Złotego Lwa za całokształt twórczości otrzyma David Lynch. Reżyser zaprezentuje swój najnowszy, zrealizowany częściowo w Polsce, film "Inland Empire" z Krzysztofem Majchrzakiem i Leonem Niemczykiem.

Polska kinematografia będzie reprezentowana symbolicznie i poza konkursem. W ramach jednego z przeglądów zostanie przedstawiony western Piotra Uklańskiego "Summer Love" z Katarzyną Figurą i Bogusławem Lindą. Reżyser filmu dotychczas był w Polsce znany głównie jako autor głośnej i kontrowersyjnej wystawy "Naziści" w warszawskiej Zachęcie. W ramach 21. edycji Międzynarodowego Tygodnia Krytyki pokazany zostanie debiut reżyserski Grzegorza Lewandowskiego "Hiena".

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)