PolskaWstrzymany ruch pociągów na trasie między Piotrkowem Trybunalskim a Babami

Wstrzymany ruch pociągów na trasie między Piotrkowem Trybunalskim a Babami

Do wstrzymania ruchu pociągów na trasie między Piotrkowem Trybunalskim a Babami doprowadził maszynista jednego z pociągów, który mając wątpliwości co do wskazań semafora, zatrzymał swój skład - informuje tvn24.pl. Zażądał też przybycia specjalnej komisji. Ruch na linii Warszawa-Katowice przez Częstochowę był wstrzymany przez cztery godziny.

18.04.2012 | aktual.: 18.04.2012 14:45

Z powodu zablokowania torów, dziesięć pociągów pasażerskich nie mogło kontynuować jazdy.

- Pociągi nie mogą przejechać, bo mamy w tym miejscu tylko jeden tor, którym jechał pociąg towarowy (maszynista zatrzymał ten skład - red.), bo drugi tor jest zamknięty z powodu remontów - Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP Polski Linii Kolejowych, powiedział, że o godz. 9.15 maszynista zatrzymał pociąg, odmówił dalszej jazdy i zażądał przybycia komisji. - Nasi przedstawiciele byli tam na miejscu, przedstawiciel przewoźnika, czyli PKP Cargo przyjechał na miejsce tuż przez godz. 11.00 - powiedział Łańcucki. - Obecnie trwa sprawdzanie tego, co się dzieje z semaforem, maszynistą i lokomotywą - wyjaśnił rzecznik PKP PLK. - Komisja wyjaśni jednak, czy wątpliwości maszynisty były uzasadnione - powiedział rzecznik PKP PLK.

Jak podaje RMF FM, maszynista "nie ufał temu, co pokazywał semafor" i dlatego zatrzymał pociąg. - Chodzi o niejednoznaczne wskazania kolejnych semaforów, które powinny pokazywać to samo - mówi w RMF FM szef związku zawodowego maszynistów Leszek Miętek, który zna sprawę z relacji samego maszynisty. Wyjaśnił, że pierwszy z semaforów informował, że przy wjeździe na stację Baby będzie można jechać z maksymalną prędkością. Kolejny mówił jednak coś innego - semafor nakazywał zmniejszenie prędkości do 40 km/h.

Ruch został przywrócony ok. 13.00.

W Babach 12 sierpnia 2011 r. doszło do tragicznego wypadku. Wykoleiła się lokomotywa i cztery wagony. Lokomotywa uderzyła w nasyp. Jeden z wagonów wypadł z torów i przewrócił się. Zginął 52-letni mieszkaniec Częstochowy, a 81 osób poszkodowanych trafiło do szpitali.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (503)