Wstrzymano remont pierwszego polskiego drapacza chmur
Wstrzymano prze budowę Prudentialu. Remont odbywał się bez kierownika budowy, a inwestor nie poinformował projektantów rewitalizacji o rozpoczęciu prac - informuje "Życie Warszawy".
20.10.2010 | aktual.: 20.10.2010 11:05
Do 2003 r. w budynku działał hotel "Warszawa". Przebudowa Prudentialu ruszyła w sierpniu br. Zaplanowano tam hotel, biura i apartamenty. Pierwszy polski drapacz chmur miał odzyskać wygląd z lat 30. XX wieku.
Inwestorem jest krakowska rodzina Likusów, która nabyła obiekt od firmy Polimex-Mostostal. Jednym z punktów umowy towarzyszącej transakcji jest zlecenie byłemu właścicielowi budynku wykonania jego remontu.
Prace ruszyły, ale inwestor nie powiadomił o nich architektów, którzy zrobili nowy projekt Prudentiala, zachowujący jego historyczny wystrój.
I to właśnie architekci widząc, jak robotnicy zaczęli skuwać socrealistyczne elementy wnętrza budynku, wszczęli alarm, informując o tym fakcie m.in. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Tymczasem do nowych właścicieli Prudentiala zgłosiło się już Muzeum Historii Polski, którego siedziba ma powstać nad Trasą Łazienkowską, z propozycją pozyskania do swych zbiorów płaskorzeźb i obrazów m.in. z dawnej sali bankietowej.
Trudno przewidzieć, jakie będą dalsze losy inwestycji, ponieważ głos w tej sprawie ma także Stołeczny Konserwator Zabytków.