ŚwiatWstrzymanie kolonizacji warunkiem spotkania z Netanjahu

Wstrzymanie kolonizacji warunkiem spotkania z Netanjahu

Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas konsekwentnie domaga się zamrożenia budowy i rozszerzania osiedli żydowskich na okupowanych ziemiach Zachodniego Brzegu Jordanu, czyniąc z tego warunek spotkania z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

Wstrzymanie kolonizacji warunkiem spotkania z Netanjahu
Źródło zdjęć: © AFP

05.09.2009 | aktual.: 05.09.2009 22:23

Oświadczenie tej treści złożył ponownie w sobotę podczas wizyty w Kairze po spotkaniu z egipskim prezydentem Hosnim Mubarakiem.

Abbas w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że gotów jest na spotkanie z Netanjahu i z prezydentem USA Barackiem Obamą jedynie pod warunkiem, że przyczynią się one do zahamowania kolonizacji Zachodniego Brzegu.

- Mówi się o tym spotkaniu (z Obamą i Netanjahu), my jednak pytamy, czemu ma ono służyć i co stanie się dalej. Jeśli ma to być spotkanie dla samego spotkania, nic z tego - oświadczył Abbas, odpowiadając na pytania dziennikarzy.

- Jeśli Netanjahu nadal będzie zezwalał na budowanie izraelskich osiedli, to nie ma potrzeby spotykania się - dodał Abbas.

Prezydent Autonomii Palestyńskiej jako warunek podjęcia rozmów politycznych wysuwa - całkowite zaprzestanie budowy żydowskich osiedli we wszystkich formach, łącznie z ich "naturalnym rozwojem", na którego potrzebę powołuje się Izrael. -

W piątek doradca Netanjahu ujawnił, że premier Izraela zgodzi się na wzniesienie kilkuset nowych budynków w osiedlach na Zachodnim Brzegu, zanim rozważy tymczasowe wstrzymanie ich rozbudowy. Według niego zamrożenie budowy na kilka miesięcy nie będzie dotyczyło około 2,5 tys. budynków, które już powstają, ani gmachów publicznych. Nie obejmie też wschodniej Jerozolimy, w której Palestyńczycy mieli nadzieję utworzyć swoją stolicę.

W rozmowach Abbasa z Mubarakiem uczestniczyli egipski minister spraw zagranicznych Ahmed Abul Gheit i szef tajnych służb egipskich, generał Omar Sulejman.

Sulejman jest kluczową postacią procesu palestyńskiego pojednania, to on bowiem prowadzi mediacje między Fatahem Abbasa, który rządzi na Zachodnim Brzegu, a islamskim ugrupowaniem Hamas, które od czerwca 2007 roku kontroluje Strefę Gazy.

Hamas i Fatah rozpoczęły w marcu tego roku rozmowy w sprawie pojednania, w których dotąd nie zanotowano żadnego postępu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)