Wstrząsające relacje: huk, smród i zgnieciony metal
Zgasło światło, potężny huk, a potem wrzaski, piski - relacjonują pasażerowie pociągów, które zderzyły się w pobliżu Szczekocin na Śląsku. - Pociąg nie hamował. W pewnym momencie poczułem tylko uderzenie. Poleciałem na osobę, która siedziała przede mną. Wszystko co było przed nami, praktycznie nie istniało. Swąd, smród, zgnieciony metal.
04.03.2012 | aktual.: 04.03.2012 12:33
Do katastrofy doszło w sobotę o godz. 20.57 na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa. W okolicach miejscowości Szczekociny koło Zawiercia zderzyły się czołowo pociągi: TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na niewłaściwy tor, po którym z naprzeciwka poruszał się pociąg Przemyśl-Warszawa. Oba składy miały razem 11 wagonów.
15 ofiar śmiertelnych i 56 osób rannych - to najnowszy bilans katastrofy kolejowej do jakiej doszło wczoraj wieczorem w okolicach miejscowości Szczekociny. W niedzielę nad ranem zakończyło się przeszukiwanie miejsca wypadku. Według służb nie ma tam już nikogo żywego. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali w Częstochowie, Chałupkach, Zawierciu i Jędrzejowie; osoby, które nie zostały poszkodowane, umieszczono w szkołach w miejscowościach Szczekocin i Goleniowy.