Wspólne śniadanie wrocławian
Kilkuset wrocławian, którzy w nocy bawili się na koncertach i w klubach, zjadło wspólnie wyjątkowo wczesne (ok. 3 rano) śniadanie na miejskim rynku. W stolicy Dolnego Śląska w niedzielę kończą się trwające od 10 dni obchody Święta Miasta.
Jak powiedział Paweł Romaszkan z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu, śniadanie przygotowano z prawie 400 bochenków chleba. Wrocławianom zaserwowano też 19 kg smalcu i 23 kg masła czosnkowego.
Zmęczeni mieszkańcy z ochotą zjedli przygotowane dla nich kanapki z grilowanego chleba ze smalcem lub masłem. Wokół stołów z jedzeniem bardzo szybko ustawiły się kolejki. Chleb ze smalcem może i jest kaloryczny, ale po nocnych tańcach mogę sobie na jedną kromkę pozwolić - powiedziała 24-letnia Katarzyna z Wrocławia. Inni uczestnicy śniadania podkreślali, że dzięki niemu zregenerują siły i zamierzają bawić się dalej.
Śniadanie zjadł z mieszkańcami miasta m.in. prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Wśród chętnych na kanapki byli m.in. młodzi Włosi, którzy przyjechali do Wrocławia na wycieczkę. Bardzo smakowało im przygotowane danie i szybko nauczyli się wymawiać polski zwrot: "dobry smalec".
Obchody Święta Wrocławia zakończy w niedzielę koncert Andreasa Vollenweidera - szwajcarskiego wirtuoza harfy i multiinstrumentalisty. Artysta jest cenionym kompozytorem, laureatem nagród Grammy z roku 1987 i World Music Award z roku 1992.
Podczas 10-dniowych obchodów Święta Wrocławia "Wrocław Non Stop" odbyło się około stu imprez - koncerty, wystawy, spektakle teatralne i festiwale artystyczne.