Wściekły kierowca zablokował ambulans - pacjent zmarł
Wieziony do jednego z brytyjskich szpitali pacjent zmarł po tym, jak tylne drzwi karetki zostały zablokowane przez rozwścieczonego kierowcę półciężarówki - informuje "The Sun".
46-letni Dale Barker wpadł w furię, gdy jadąca na sygnale karetka uszkodziła lusterko jego vana. Ignorując czerwone światło puścił się w pogoń za ambulansem, trąbiąc i wykrzykując obelgi. Pod szpitalem zaparkował swój samochód tak, by uniemożliwić wyniesienie chorego.
Kłótnię Brytyjczyka z sanitariuszami sfilmowała kamera zamontowana przy wejściu do Królewskiego Szpitala w Bradford. Mężczyzna odmawiał przestawienia samochodu tak długo, że pozostawiony w karetce pacjent zmarł.
Kierowcy vana zabrano na rok prawo jazdy oraz skazano na 150 godzin bezpłatnej pracy w miejscowym sądzie.