Wścieklizna zagraża mieszkańcom Przemyśla
Przez trzy miesiące Przemyśl będzie obszarem zagrożonym wścieklizną. Tak zdecydował Powiatowy Lekarz Weterynarii w nadsańskim mieście lek. wet. Janusz Liszewski - podała gazeta "Życie Podkarpackie".
10.11.2010 | aktual.: 12.11.2010 10:20
Pod koniec września w okolicach ulicy Obozowej znaleziono pierwszego martwego lisa. Po badaniach okazało się, że był chory na wściekliznę. Ustanowiono obszar zagrożenia, który obejmował dwie podprzemyskie miejscowości: Pikulice i Nehrybkę. Pod koniec października na osiedlu Kmiecie znaleziony został drugi martwy lis, także ze wścieklizną.
- Część miasta powyżej Sanu w stronę Ostrowa oraz sam Ostrów, a także Kuńkowce i Buszkowice to strefy zagrożone ryzykiem zarażenia się wścieklizną. Karencja wciąż także obowiązuje we wschodniej części miasta. Taki stan panować będzie przez trzy kolejne miesiące, oczywiście, jeśli w tym czasie nie będzie nowego przypadku zachorowania - wyjaśnił na łamach "Życia" lek. wet. Janusz Liszewski.
Polecamy w internetowym wydaniu: przemysl.naszemiasto.pl