Wrzosy pochłaniają nieprzyjemne zapachy

Specjalna mieszanina wrzosów i torfu
będzie pochłaniać nieprzyjemne zapachy wydobywające się z
Przedsiębiorstwa Utylizacji Odpadów Zwierzęcych "Profet" w
Osetnicy k. Chojnowa (Dolnośląskie). Zakończona właśnie
inwestycja kosztowała ponad 3 mln zł - poinformowała
wiceprezes firmy Lidia Borowiec.

Dzięki specjalnej instalacji wentylacyjnej, powietrze wewnątrz zakładu i wszelkie wyziewy wydostające się poza jego obręb, będą filtrowane przez pola o powierzchni 700 metrów kwadratowych, złożone z masy torfu i porastających go wrzosów.

Specjalną rolę odgrywa w tym wszystkim również biomasa, czyli żywe bakterie. Biomasa ta jest właśnie w fazie rozruchu, który potrwa kilka tygodni - wyjaśniła Borowiec.

Budowa instalacji, którą zaprojektowały i wykonały polskie firmy, trwała od sierpnia tego roku. Wcześniej zakład musiał pozyskać na inwestycję dodatkową ziemię wokół swojego terenu, aby zlokalizować tam wrzosowe pole. Starania o to rozpoczęto już w 2000 roku.

O tym, że osetnicki zakład był dotąd uciążliwy dla otoczenia, najlepiej wiedzą okoliczni mieszkańcy i sami pracownicy. Rocznie utylizuje się w nim ok. 60 tys. ton odpadów zwierzęcych, czemu towarzyszy nieprzyjemny odór.

Teraz to się zmieni. Takie instalacje mają zachodnie zakłady o podobnym profilu jak nasz i tam doskonale spełniają one swoją rolę - powiedziała wiceprezes.

Borowiec zaznaczyła, że spółka zamierza odzyskać część zainwestowanych w ekologię środków z programu Sapard. W styczniu złożony zostanie do niego wniosek o zwrot połowy kosztów poniesionych na budowę.