Wrocławscy bezdomni kręcą film
Filmowcy - amatorzy kręcą film o bezdomnych we Wrocławiu. Premiera już jesienią. Opowieść oparta jest na autentycznych wydarzeniach - pobiciu dwóch bezdomnych przez młodych mężczyzn. Jeden z pobitych zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, drugi poszkodowany z napadu niewiele pamięta.
23.01.2008 | aktual.: 23.01.2008 13:17
Te tragiczne wydarzenia były impulsem dla Dariusza Dobrowolskiego - szefa schroniska imienia Brata Alberta we Wrocławiu. Postanowił nakręcić film z udziałem bezdomnych. Nie jest to tylko opowieść o napadzie, ale i próba zmiany wizerunku bezdomnych. Według Dobrowolskiego film może być krokiem w stronę zrozumienia ludzi dotkniętych bezdomnością. Mężczyzna, który przeżył napad ma nadzieję, że film będzie przestrogą dla potencjalnych sprawców.
Nie jest to pierwszy film dyrektora schroniska. Debiutem Dobrowolskiego była produkcja, także nakręcona z bezdomnymi, pod tytułem "Sie masz Wiktor", którą pokazano na Festiwalu Filmowym w Gdyni.