Zdalne nauczanie w szkołach średnich w czerwonej strefie. Termin powrotu do normalnych lekcji nieznany

Uczniowie szkół średnich to pierwsza grupa, która zmuszona została do pozostania w domach. Stacjonarnie wciąż uczyć się mają dzieci uczęszczające do podstawówek. Władze argumentują swoją decyzję tym, iż młodsi uczniowie są na innym etapie rozwojowym. Wymaga on nawiązywania kontaktów społecznych oraz budowania relacji. To podstawa dla poprawnego rozwoju psychologicznego.

Młodzież musi radzić sobie sama. Na razie nie wiadomo, do kiedy uczniowie szkół średnich będą się uczyć wyłącznie zdalnie.

- Trudno powiedzieć jak długo to potrwa, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna. Możemy mówić wstępnie o trzech tygodniach, ale na dalsze decyzje będzie wpływało wiele czynników, a także decyzje rządowe - mówi portalowi Halina Gawin-Majewska, dyrektor wydziału oświaty, kultury i sportu w legnickim magistracie, cytowana przez oficjalny serwis miasta Legnica.

Obowiązek przejścia na naukę zdalną dotyczy szkół średnich w miejscowościach znajdujących się w strefach czerwonych, m.in. w Legnicy. W strefie żółtej obowiązuje nauczanie hybrydowe. Taki tryb nauki pozostanie m.in. we Wrocławiu, który wciąż nie dołączył do obszarów objętych największymi restrykcjami.

Nauczanie zdalne oraz inne ograniczenia wprowadzone przez władze mają na celu opanowanie szalejącej epidemii COVID-19. Tylko w sobotę odnotowano aż 9622 nowe zachorowania. Niebezpiecznie zbliżamy się do liczby pięciocyfrowej. Koniecznie są więc radykalne kroki.