Wrocław. Zakochana para w rękach policji. Była poszukiwana od czterech lat

Jak informuje dolnośląska policja, kobieta była poszukiwana na podstawie dwóch listów gończych i do odbycia miała łączną karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Kilkukrotnie dokonała ona kradzieży na terenie Dolnego Śląska.

Na dodatek kobieta zaatakowała z użyciem kija baseballowego małoletnią dziewczynę. Wszystko po to, by ukraść jej kartę bankomatową. Grozi jej za to do 5 lat pozbawienia wolności. Poszukiwana kilkukrotnie zmuszała też poszkodowaną do zmiany zeznań, aby uniknąć odpowiedzialności za ten czyn.

Poszukiwana 26-latka związała się z innym przestępcą z Dolnego Śląska. 26-letni mężczyzna był poszukiwany przez funkcjonariuszy z Jawora na podstawie listu gończego za oszustwa kredytowe. Ma on do odsiedzenia pół roku kary w zakładzie karnym.

- Poszukiwana para zerwała kontakty ze swoimi rodzinnymi stronami, zmieniła dane osobowe, a nawet wygląd. Wyjechali też na drugi koniec Polski. W sprawę poszukiwawczą włączyli się "wrocławscy łowcy głów". Przy współpracy z policjantami z Jawora ustalono, iż zakochani przenieśli się do Stalowej Woli, gdzie prowadzili swobodne życie, unikając odpowiedzialności karnej - informuje asp. szt. Monika Kaleta z dolnośląskiej policji.

Parę udało się zatrzymać na jednym z osiedli w Stalowej Woli. Namierzyli ją funkcjonariusze z Wrocławia i Jawora. Kobieta i mężczyzna byli zaskoczeni interwencją policji, bo zakładali, że prowadzenie życia w nowym miejscu pozwoli im uniknąć sprawiedliwości.