Wrocław. Wyrzucił przez okno psa kolegi. Wylądował w areszcie
Na początku tygodnia we Wrocławiu doszło do makabrycznego zdarzenia. 49-letni mieszkaniec miasta wyrzucił przez okno bloku psa swojego kolegi. Właściciel czworonoga nie protestował, wręcz przeciwnie - jak ustaliła policja, on również znęcał się nad zwierzęciem. Obu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności. Jeden z nich już przebywa w areszcie.
49-letni mieszkaniec Wrocławia został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy za wyrzucenie psa swojego kolegi przez okno. Właściciel zwierzęcia w czasie zdarzenia również przebywał w mieszkaniu. Z relacji świadków wynikało, że pies spadł z wysokości kilku pięter wprost na chodnik przed blokiem. Zwierzę przeżyło, ale ma wiele złamań - informuje PAP.
Wrocław. Wyrzucił przez okno psa kolegi. Wylądował w areszcie
Funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce zdarzenia przez świadków. - Policjanci szybko ustalili, w którym dokładnie mieszkaniu chwilę wcześniej przebywał czworonóg. W lokalu zastali 49-letniego mężczyznę, który był bardzo agresywny i wulgarny w stosunku do interweniujących policjantów - przekazał PAP sierż. szt. Krzysztof Marcjan z biura prasowego wrocławskiej policji.
Po przesłuchaniu 49-letniego agresora okazało się, że faktycznie to on wyrzucił psa należącego do kolegi przez okno. Sam właściciel zwierzęcia również jest podejrzany o znęcanie się nad pupilem. Zgromadzone dowody umożliwiły postawienie mu zarzutów z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt.
Szczepionka na COVID. Co zrobi Andrzej Duda? Andrzej Zybertowicz odpowiada
Obu mężczyznom grozi kara nawet do kilkunastu lat pozbawienia wolności. Starszy z nich przebywa już w areszcie.
- W jego przypadku, opierając się na materiałach i pracy policjantów, sąd zastosował dotkliwy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy, co jasno pokazuje, że nie ma przyzwolenia na znęcanie się nad niewinnymi istotami - poinformował sierż. szt. Krzysztof Marcjan.