Wrocław. Wpadł do rowu, skorzystał z pomocy i uciekł laweciarzowi. Miał ponad 2,5 promila

Operator pomocy drogowej z Wrocławia przeżył ciekawą przygodę. Wczesnym rankiem wezwał go kierowca Suzuki, który wpadł do rowu. Laweciarz pomógł 21-latkowi, po czym ten wsiadł do auta i zaczął uciekać. W sprawę niezwłocznie zaangażowana została policja.

Wrocław. Wpadł do rowu, skorzystał z pomocy i uciekł laweciarzowi. Miał ponad 2,5 promilaWrocław. Wpadł do rowu, skorzystał z pomocy i uciekł laweciarzowi. Miał ponad 2,5 promila
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

Kierujący Suzuki skorzystał z pomocy operatora lawety, po czym uznał, że nie chce się z nim rozliczać. W związku z tym postanowił wsiąść do auta i uciec. Laweciarz nie chciał stracić zarobionych właśnie pieniędzy i pojechał za 21-latkiem, dzwoniąc w tym na policję. Panowie jechali jeden za drugim. W tym czasie do akcji przystąpili mundurowi.

Wrocław. Wpadł do rowu, skorzystał z pomocy i uciekł laweciarzowi. Miał ponad 2,5 promila

Funkcjonariusze z wrocławskiego Wydziału Prewencji i Patrolowego namierzyli dwa samochody na ul. Kowalskiej.

- Okazało się, że kierującym osobowym Suzuki, który nie chciał się rozliczyć z pracownikiem pomocy drogowej, był obywatel Ukrainy. Policjanci zatrzymali mężczyznę i mogli spokojnie porozmawiać z nim o tym, co się przed chwilą wydarzyło - poinformował sierż. szt. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

Marsz Niepodległości 2020. Tomasz Siemoniak oskarża Jarosława Kaczyńskiego

Okazało się, że mieszkaniec Warszawy był kompletnie pijany. - 21-latek przyznał, że prowadził auto w stanie nietrzeźwości i nie pamięta momentu, gdy wpadł do rowu. Dalsze sprawdzenia nie poprawiły jego sytuacji, bo okazało się, że tablica rejestracyjna jego pojazdu figuruje w policyjnych systemach jako utracona. Badanie alkomatem wykazało natomiast ponad 2.5 promila alkoholu w jego organizmie - dodał Rajski.

Kierowca został zatrzymany i trafił na komisariat, a jego samochód został odholowany na parking strzeżony. Mężczyzna odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Osobnym wątkiem są tablice rejestracyjne. Sprawa będzie wyjaśniana przez policję.

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"