Wrocław. Wandale znów w akcji. Wykorzystali paliki drzew, by urządzić ognisko na placu zabaw
Miasto Wrocław robi wiele, aby przestrzeń publiczna była ładna i zielona. Jednak wandale nie dają za wygraną. Dowód? Ostatnie zniszczenia na polanie Karłowickiej.
Zarząd Zieleni Miejskiej we Wrocławiu robi wiele, aby mieszkańcy nie musieli się wstydzić za przestrzeń publiczną. Regularnie prowadzone są nasadzenia, a przy okazji wszelkich remontów dba się o to, by kwiatów i drzew w stolicy Dolnego Śląska było coraz więcej.
Niestety, zieleń miejska walczy też z wandalami, którzy notorycznie niszczą nowe nasadzenia. Tylko w sierpniu, bazując na przeprowadzonej inwentaryzacji letniej, straty na kilku podwórkach oszacowano na 50 tys. zł. Notorycznie dochodzi do kradzieży świeżo zasadzonych kwiatów czy drzew, niszczone są rabaty.
Wrocław. Wandale znów w akcji. Komuś przeszkadzały nowe nasadzenia
Ostatnio wandale zaatakowali na polanie Karłowickiej. Ktoś postanowił urządzić sobie w tym miejscu ognisko. W tym celu wykorzystał paliki drzew posadzonych ubiegłej jesieni w ramach akcji "WROśnij we Wrocławiu". Polega ona na sadzeniu drzew i nadawaniu im imion dzieci, które w ostatnich miesiącach przyszły na świat w stolicy Dolnego Śląska.
Zjednoczona Prawica nie przetrwa? Ryszard Czarnecki komentuje doniesienia o przedterminowych wyborach
Wandale postanowili sobie urządzić ognisko tuż obok placu zabaw, przez co mogło spłonąć stworzone tam zadaszenie.
Wszystko działo się 50 metrów od ruchliwej alei Kasprowicza. Jednak nikt nie zgłosił sprawę na policję czy straż miejską. "Bez reakcji mieszkańców nie mamy szans na ochronę naszego wspólnego mienia" - napisała zieleń miejska na Facebooku.
Pozostaje się cieszyć z tego, że tym razem wandale zainteresowali się "tylko" palikami drzew. Zasadzone wokół krzewy czy drzewa zostały nietknięte.