RegionalneWrocławWrocław. Sukces wrocławskich programistów. Nasza aplikacja z amerykańskim patentem

Wrocław. Sukces wrocławskich programistów. Nasza aplikacja z amerykańskim patentem

SpotTheSpy to aplikacja na smartfony, którą tworzą programiści z Wrocławia i Kopenhagi. Uzyskała ona właśnie ochronę amerykańskiego urzędu patentowego. Dzięki niej będzie można m.in. zweryfikować użytkownika w oparciu o jego lokalizację.

Wrocław. Sukces wrocławskich programistów. Nasza aplikacja z amerykańskim patentem
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Łukasz Kuczera

06.08.2020 22:27

Wspólna praca programistów z Wrocławia i Kopenhagi pozwoliła stworzyć aplikację SpotTheSpy, które działanie jest bardzo proste. Powiadamia ona użytkownika, gdy tylko ktoś zaloguje się na jego konto w internecie.

Jeśli ktoś wejdzie na naszego Google'a, Facebooka czy Linkedina z innego adresu niż ten, w którym aktualnie się znajdujemy, to SpotTheSpy zablokuje nieproszonej osobie dostęp do konta i pomoże wprowadzić nowe zabezpieczenia.

Wrocław. Sukces wrocławskich programistów. Nasza aplikacja z amerykańskim patentem

Amerykański urząd patentowy potwierdził unikatowość aplikacji opracowanej przez programistów z Wrocławia i Kopenhagi. Zdaniem Amerykanów, stworzone rozwiązanie może być niezwykle użyteczne.

- Aplikacja SpotTheSpy jest coraz częściej wykorzystywana jako dodatkowa warstwa ochrony na urządzeniach mobilnych. Oczekujemy, że otrzymanie patentu na amerykańskim rynku pozwoli na jeszcze szybszy rozwój i oferowanie jej klientom biznesowym, przede wszystkim producentom oprogramowania i firmom, którym zależy na zwiększeniu bezpieczeństwa prowadzonej działalności – mówi współzałożyciel SpotTheSpy, Ole Brockhuus.

Pomysłodawcy aplikacji zwracają uwagę na to, że jest ona uzupełnieniem systemów bezpieczeństwa, jakie oferują dostawcy usług internetowych. Wszelkie zabezpieczenia przestają być bowiem skuteczne, gdy urządzenie trafi w niepowołane ręce - zostanie skradzione lub ktoś będzie miał do niego dostęp pod nieobecność w domu, pracy lub innym publicznym miejscu. Użytkownik dowie się o włamaniu na konto zazwyczaj już po fakcie, co często prowadzi do nieodwracalnych strat.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)