Trwa ładowanie...

Wrocław. Straż Miejska usuwa wraki z ulic i podwórek. Przybywa porzuconych pojazdów

Mają powybijane szyby i lampy, często nie posiadają tablic rejestracyjnych, a właściciele dawno o nich zapomnieli. Wraki szpecą krajobraz Wrocławia, a Straż Miejska ma z nimi coraz więcej roboty.

Wrocław. Straż Miejska usuwa wraki z ulic i podwórek. Przybywa porzuconych pojazdówŹródło: wroclaw.pl
djvo5b3
djvo5b3

W wielu miejscach Wrocławia możemy znaleźć samochody porzucone przez obecnych właścicieli. Świadczy o tym ich stan. Mają powybijane szyby i reflektory, nie posiadają tablic rejestracyjnych, niejednokrotnie trawa przebija się już do ich środka.

Wrocław robi jednak wszystko, by wraki nie szpeciły krajobrazu miasta. Tylko w zeszłym roku Straż Miejska usunęła z ulic i podwórek prawie 400 porzuconych pojazdów. W tym roku takich interwencji było już blisko 200.

Wrocław. Straż Miejska usuwa wraki z ulic i podwórek. Przybywa takich pojazdów

Straż Miejska interwencje podejmuje po zgłoszeniach od mieszkańców. Tym zależy na tym, by wraki zabierać z podwórek czy ulic, bo nie tylko psują one widoki, ale też niejednokrotnie zabierają cenne miejsca parkingowe.

ZOBACZ WIDEO: "Bezpiecznie nad morze". Alternatywne trasy bez korków. Policja informuje

- Zabieramy wraki, czyli auta bez tablic rejestracyjnych lub te, które po uszkodzeniach widać, że są długo nieużytkowane. Wcześniej jednak, jeżeli dotrzemy do ich właścicieli, dajemy 7 dni na ich samodzielne usunięcie - mówi w rozmowie z miejskim serwisem Włodzimierz Pusz z wrocławskiej Straży Miejskiej.

djvo5b3

- Niestety często takie auta stwarzają zagrożenie dla innych, np. gdy mają wybitą szybę lub po prostu blokują ruch. Wtedy od razu wzywamy lawetę - dodaje Pusz.

Wrocław. Wraki trafiają na miejski parking

Wraki usuwane przez Straż Miejską trafiają na miejski parking, gdzie przez pół roku można je odebrać. Jak się okazuje, po zdewastowane samochody zgłaszają się jednak nieliczni.

- Po auta zgłasza się do nas ok. 20 proc. właścicieli. By odebrać swój pojazd muszą oni najpierw zapłacić 330 złotych, pokrywając tym samym koszty usunięcia auta - mówi Marek Kaczorowski z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Jeśli nie uda się ustalić właściciela samochodu albo też upłynie ustawowy termin, pojazd staje się własnością gminy.
Czytaj także: Wrocław. Protest przed komisariatem policji, gdzie zmarł Igor Stachowiak

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

djvo5b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djvo5b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj