Wrocław. Spadł z ostatniego piętra kamienicy. 30‑latek nie żyje
We Wrocławiu doszło do śmierci 30-latka. Mężczyzna spadł z ostatniej kondygnacji kamienicy. Świadkowie tragicznego zdarzenia twierdzą, że wyskoczył z okna.
Do śmierci mężczyzny doszło we wtorek po godz. 16:00. Według wstępnych ustaleń policji 30-latek spadł z ostatniej kondygnacji kamienicy przy ul. Dawida 32.
- Wkrótce na miejscu pojawi się lekarz, który na formalnie stwierdzi zgon, a także prokurator, pod nadzorem którego będzie prowadzone śledztwo w tej sprawie - przekazał w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" sierż. szt. Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiej policji.
Wrocław. 30-latek popełnił samobójstwo?
Świadkami zdarzenia mieli być okoliczni mieszkańcy, którzy w rozmowie z gazetą poinformowali, że mężczyzna sam wyskoczył z okna znajdującego się na ostatniej kondygnacji budynku.
Zobacz też: Aleksander Kwaśniewski o Jarosławie Kaczyńskim: nie zapomina i nie wybacza
Policja potwierdza, że w tej chwili najbardziej prawdopodobną przyczyną upadku 30-latka jest samobójstwo.
Do podobnego zdarzenia we Wrocławiu doszło tydzień temu przy ulicy Kruczej 6, w pobliżu Sky Tower. Z okna jednego z mieszkań 11-kondygnacyjnego budynku wypadł 5-letni mężczyzna. Zgon odnotowano na miejscu.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.