Wrocław. Seryjny złodziej katalizatorów zatrzymany. To już plaga
Policjanci z Wrocławia w ostatnich tygodniach regularnie zatrzymują osoby zajmujące się kradzieżą katalizatorów. Chociaż kolejni przestępcy trafiają za kratki, to zjawisko stało się plagą i dotyka coraz większą liczbę mieszkańców.
15.05.2021 21:15
Jak informuje wrocławska policja, funkcjonariusze wydziału kryminalnego z komisariatu przy ul. Ivana Połbina podjęli działania ukierunkowane na zatrzymanie osób odpowiedzialnych za kradzieże akumulatorów i katalizatorów. Ich wytężona praca doprowadziła do wytypowania osoby odpowiedzialnej za przestępczy proceder na terenie Wrocławia.
Wrocław. Seryjny złodziej katalizatorów zatrzymany. To już plaga
- Funkcjonariusze trafili do miejsca zamieszkania 36-latka, gdzie ujawnili i zabezpieczyli dwa katalizatory znajdujące się na tarasie domu, a także dwa tego typu elementy układy wydechowego w pojeździe należącym do mężczyzny - informuje st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Dodatkowo w bagażniku wspomnianego pojazdu mundurowi znaleźli narzędzia, za sprawą których 36-letni mężczyzna kradł katalizatory. Posiadał on m.in. szlifierkę kątową, łom i dwa podnośniki.
Oskarżenia o mobbing w nyskiej policji. Nowe fakty ws. policjantki
- Mężczyzna niczego nie ukrywał przed policjantami i przyznał się do ponad 30 tego typu przestępstw, szczegółowo opisując sposób swojego działania, a także wskazując, gdzie dokonywał transakcji sprzedaży skradzionych przedmiotów. 36-latek wyznał, że zawsze działał w pojedynkę, a wspominanych czynów karalnych dopuszczał się pod osłoną nocy - dodaje st. sierż. Noga.
Straty spowodowane przez mężczyznę wyniosły kilkanaście tysięcy złotych. 36-latek został zatrzymany przez policjantów, a sąd zastosował względem niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
- Mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za popełnione czyny opisane w artykule 278 Kodeksu karnego, a w związku z uczynieniem sobie z popełnionego przestępstwa stałego źródła dochodu jego kara może wzrosnąć o połowę górnej granicy za przestępstwo kradzieży - kończy st. sierż. Noga.