Wrocław. Rowery miejskie zostają na zimę. Nie da wszystkich to koniec sezonu
Podobnie jak w roku ubiegłym, także tej zimy wrocławskie rowery miejskie pozostaną do dyspozycji mieszkańców. Z 2000 standardowych jednośladów na ulicach pozostanie 600 pojazdów.
Sezon letni Wrocławskiego Roweru Miejskiego trwa od 1 marca do 30 listopada. To właśnie wtedy najwięcej osób korzysta z wypożyczalni jednośladów, a na ulicach widujemy setki rowerzystów. Poprzednia zima pokazała jednak, że nie brakuje entuzjastów jazdy rowerem także w niższych temperaturach.
Wrocław. Rowery miejskie zostają na zimę. Nie da wszystkich to koniec sezonu
Od 1 grudnia do końca lutego cykliści będą mogli korzystać z 600 rowerów standardowych oraz wszystkich niestandardowych - sześciu rowerów towarowych (w tym co najmniej jeden ze wspomaganiem elektrycznym oraz jeden trójkołowy), 35 rowerów dziecięcych, sześciu rowerów typu tandem, sześciu rowerów elektrycznych, 10 rowerów typu składak oraz dwóch rowerów typu handbike.
Statystki jasno pokazują, że rowery cieszą się większym zainteresowaniem w sezonie letnim, jednak nie wszyscy zimą decydują się na przesiadkę na samochód czy do komunikacji miejskiej.
Koronawirus w Polsce. Karetki czekają w kolejce na wjazd na SOR
Od 31 grudnia 2019 roku do końca lutego 2020 roku rowery miejskie wypożyczano 128 510 razy. - Jedna trzecia rowerów pozostanie na ulicach. W zeszłym roku rowery miejskie pozostały na zimę i cieszyły się sporym powodzeniem - mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy z Biura Zrównoważonej Mobilności we wrocławskim magistracie.
We Wrocławiu zimą ruch rowerowy wyraźnie spada. - To zjawisko negatywne, którego nie widać w rowerowych krajach jak Dania, Holandia czy Finlandia. W tym ostatnim jeździ się cały rok nawet po śniegu. Zimy we Wrocławiu są ostatnio łagodne, śniegu jest niewiele, mamy niewielki mróz. Możliwość wypożyczenia rowerów miejskich zimą powinno zachęcić mieszkańców do częstszego korzystania z jednośladów - zauważa Cezary Grochowski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.