Wrocław. Pościg za autem z wypożyczalni. 23‑latek pod wpływem alkoholu
Mimo weekendu, policjanci z Wrocławia mają za sobą efektowny pościg za osobową Toyotą z jednej z popularnych wypożyczalni. Jak się okazało, za jej kierownicą siedział 23-letni mężczyzna, który znajdował się pod wpływem alkoholu.
13.06.2021 21:24
Jak informuje wrocławska policja, w niedzielę funkcjonariusze z wydziału prewencji i patrolowego, podczas kontrolowania okolic Ostrowa Tumskiego, przed ich oczami pojawiła się osobowa Toyota z jednej z popularnych wypożyczalni.
- Siedzący za kierownicą mężczyzna poruszał się pojazdem na drodze jednokierunkowej, wbrew obowiązującym znakom, jadąc "pod prąd". Następnie bardzo szybko przejechał przez ul. św. Jadwigi, kierując się w stronę Śródmieścia - informuje st. sierż. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Wrocław. Pościg za autem z wypożyczalni. 23-latek pod wpływem alkoholu
Policjanci na widok niebezpiecznej jazdy mężczyzny włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierowcy znaki do zatrzymania się. Jednak ten zignorował polecenia funkcjonariuszy.
Sportowcy ukrywają swoje problemy? "Sport jest dla nich formą zarobku. Nie chcą tego tracić"
- Na zmianę zwalniał i przyspieszał, kompletnie nie zwracając uwagi na sygnalizację świetlną oraz innych użytkowników drogi - dodaje st. sierż. Marcjan.
Nawet w momencie, gdy radiowóz zrównał się ze ściganą Toyotą, jej kierowca nie zatrzymał się. Policjanci zmuszeni byli do zablokowania dalszej drogi ucieczki swoim pojazdem służbowym. Dopiero wówczas ścigany kierowca, nie mając już innej możliwości, zatrzymał auto.
Szybko okazało się, dlaczego mężczyzna nie zamierzał zatrzymać się do kontroli. Badanie trzeźwości wykazało u niego niemal 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec Wrocławia został zatrzymany przez policjantów, a kierowane przez niego auto trafiło na strzeżony parking.
23-latek z Wrocławia ma teraz poważne problemy. Obowiązujące przepisy przewidują bowiem karę maksymalnie 2 lat pozbawienia wolności za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i nawet 5 lat za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Mężczyzna już usłyszał zarzuty za popełnione przestępstwa i teraz jego sprawą zajmie się sąd.