Wrocław. Nowatorska stymulacja serca w szpitalu im. T. Marciniaka. Niewielu ją wykonuje

Kardiolodzy ze szpitala im. Marciniaka wykonali z sukcesem innowacyjne zabiegi implantacji stymulatorów serca - tzw. stymulację pęczka Hisa (HBP). Tego typu zabiegi wykonuje się w kilkunastu ośrodkach w kraju. Oddział Kardiologii Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka dołączył właśnie do czołówki.

Wrocław. Nowatorska stymulacja serca w szpitalu im. T. Marciniaka. Niewielu ją wykonujeWrocław. Nowatorska stymulacja serca w szpitalu im. T. Marciniaka. Niewielu ją wykonuje
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Łukasz Kuczera

- Nowoczesna służba zdrowia to nie tylko specjalistyczny sprzęt i wykwalifikowane kadry, ale także dostęp do wysokiej jakości świadczeń dla pacjentów. Cieszę się że zespół naszego szpitala znalazł się w elitarnym gronie lekarzy przeprowadzających tego typu zabiegi. To ważne, że mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa, nasze placówki pracują otaczając opieką mieszkańców regionu - mówi marszałek Cezary Przybylski.

Wrocław. Nowatorska stymulacja serca w szpitalu im. T. Marciniaka. Niewielu ją wykonuje

W szpitalu im. Marciniaka metodę stymulacji pęczka Hisa zastosowano u trójki pacjentów. Pierwsze zabiegi wykonali dr Rafał Wyderka i dr Mateusz Kuśmierz z Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca.

- Z metodą tą wiązane są dziś bardzo duże nadzieje, ponieważ jest ona najbardziej fizjologiczną stymulacją komór serca, teoretycznie idealną formą stymulacji - tłumaczy dr Rafał Wyderka, zastępca ordynatora Oddziału Kardiologii i jednocześnie kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii.

Strajk Kobiet. Pałki i gaz były zasadne? Były rzecznik KGP wprost

- Początkowo wskazaniem do tego typu zabiegów były objawy związane z wolnym rytmem komór serca u pacjentów z migotaniem przedsionków, ale z czasem wskazania te są systematycznie rozszerzane także dla pacjentów z blokami przedsionkowo-komorowymi i szkodliwymi zaburzeniami przewodnictwa śródkomorowego - dodaje dr Rafał Wyderka.

Na czym polega innowacyjny zabieg? Kardiolodzy opisują, że do serca wprowadza się przez specjalną koszulkę i przez układ żylny cienką elektrodę, a następnie wkręca się ją w okolicę, przez którą przechodzą struktury układu bodźco-przewodzącego serca - pęczek Hisa i jego lewa odnoga. Elektroda wysyła impulsy bezpośrednio do nich.

- Obszar, w którym należy umieścić elektrodę w bijącym sercu jest bardzo niewielki i właśnie na znalezieniu tego miejsca i jego odpowiedniej stymulacji polega trudność tego zabiegu - podkreśla dr Wyderka.

Pozostałe etapy zabiegu są takie same, jak podczas klasycznej implantacji stymulatora serca.

Wprowadzenie nowatorskiej metody leczenia nie byłoby możliwe, gdyby nie zaangażowanie i merytoryczne przygotowanie całego zespołu Oddziału Kardiologii - lekarzy, pielęgniarek i techników. W szczególności lekarzy Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca w składzie: dr Mateusz Kuśmierz, dr Wojciech Rychard, dr Marek Śledziona, dr Adam Ciapka oraz dr Jakub Adamowicz.

- Musimy pamiętać, że pomimo pandemii, na której obecnie głównie skupia się nasza uwaga, szpitale funkcjonują także w pozostałych obszarach - równie ważnych dla zdrowia pacjenta. Cieszę się, że podmioty marszałkowskie, pomimo trudów bieżącej pracy związanych z epidemią, pozyskują najlepszych specjalistów, wykonują nowatorskie zabiegi, wprowadzają innowacyjne terapie czy metody leczenia. To bardzo budujące w trudnych czasach koronawirusa - dodaje wicemarszałek Marcin Krzyżanowski.

Stymulacja pęczka Hisa oraz jego lewej odnogi uzupełnia portfolio zabiegów - takich jak klasyczna stymulacja prawokomorowa oraz konwencjonalna stymulacja resynchronizująca - wykonywanych na tutejszym oddziale.

- Możliwość wykonania tak zaawansowanych zabiegów sprawia, że nasz oddział jest miejscem, które potrafi leczyć konkretnego pacjenta według jego indywidualnej charakterystyki i potrzeb - mówi dr hab. Joanna Jaroch, ordynator Oddziału Kardiologii.

Wybrane dla Ciebie
Tragiczny pożar klubu w Goa. 25 ofiar śmiertelnych
Tragiczny pożar klubu w Goa. 25 ofiar śmiertelnych
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny