Wrocław. Międzynarodowy, kolorowy, energetyczny. Wielki Finał Brave Kids za nami

W Wielkim Finale Brave Kids dzieci i młodzież podjęły temat ekologii i wspólnej odpowiedzialności za środowisko. Na scenie pojawił się np. Śmieciong - wielki, ale dobry potwór zjadający plastikowe śmieci. Do jego powstania zainspirowała uczestników maska Barong z Bali - symbol mitologicznego stwora z teatru indonezyjskiego.

Poza tym nie zabrakło monumentalnych konstrukcji i rzeźb przygotowanych, podobnie jak Śmiecionga, przez uczestników Brave Kids podczas warsztatów: słońc, meduz, różnorakich zwierząt czy planet.

- Scenografia była niezwykła, podobnie jak i cały występ, pełen pokazów cyrkowych, akrobacji, występów wokalnych. Naprawdę, uczestnicy pokazali bardzo wartościowe przedstawienie, z mocnym przekazem dla nas, dorosłych, zwracając uwagę jaka przyszłość czeka dzieci w zanieczyszczonym świecie - mówi Iwona Frydryszak, producentka generalna projektu Brave Kids.

Zapad 2021. Gen. Koziej: Nie można wykluczyć, że pojawi się jakaś prowokacja

- To jest tematyka, która dzieci żywo interesuje, bo to jest ich przyszłe życie. Mimo poważnego tematu, przedstawienie było pełne radości i uśmiechu, zwłaszcza w zbiorowej scenie tańca bollywoodzkiego - dodaje.

Dzieci i młodzież Brave Kids pokazały na scenie uwspółcześnione, polskie tańce tradycyjne, ale także popowe czy towarzyskie. Występowały w swoich narodowych językach: hiszpańskim, hindi, czeczeńskim, białoruskim, czeskim i polskim. Łącznie na scenie Sali Koncertowej Radia Wrocław wystąpiło 70 młodych artystów z Afryki, Azji i Europy. To m.in. grupa DREAMSCATCHERS z Indii, Kids News Circus, Los Talleres de Teatro y Cine para Niños y Niñas de Lombó z Hiszpanii, Zespół Pieśni i Tańca z Wałbrzycha oraz wielokulturowe grupy młodych mieszkańców Wrocławia i Warszawy. Wyjątkową niespodzianką był występ Circus Debere Berhan z Etiopii, który zaprezentował cyrkowe akrobacje.

Nad wspólnym przedstawieniem uczestnicy pracowali podczas obozu artystycznego w Obornikach Śląskich. - To było duże wyzwanie artystyczne, któremu uczestnicy świetnie podołali. Występ przed publicznością był dla nich fajną mobilizacją, sprawdzeniem na żywo formuły uczenia się od siebie nawzajem. Warto podkreślić, że cały spektakl to były decyzje podejmowane przez dzieci, one decydowały o jego kształcie. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem ich przenikliwości i dojrzałości - wyjaśnia Justyna Warecka, producentka Wielkiego Finału Brave Kids.

Organizatorzy cieszą się, że w tym roku, po przerwie, udało się powrócić do międzynarodowego spektaklu finałowego. - To nasz wspólny sukces, dopisała frekwencja, wyprzedaliśmy wszystkie bilety. Na widowni znalazły się całe rodziny, było bardzo dużo dzieci. Atmosfera była niesamowita, występ bardzo się podobał, a reakcja publiczności była entuzjastyczna - podsumowuje Iwona Frydryszak.

To nie koniec wydarzeń Brave Kids. W październiku, we współpracy z Uniwersytetem Wrocławskim, planowany jest Parlament Brave Kids, podczas którego dzieci i młodzież będą debatować nad ważnymi sprawami z perspektywy młodych ludzi.