Wrocław. Miasto wezwane do zapłaty 100 mln zł. Sprawa skończy się w sądzie?
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa we Wrocławiu wezwał gminę Wrocław do zapłaty 100 mln zł za tereny przekazane pod rozbudowę i budowę cmentarzy komunalnych. Przedstawiciele wrocławskiego magistratu nie zgadzają się z wyceną i argumentami KOWR.
22.03.2021 08:43
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa we Wrocławiu kilka lat temu przekazał gminie Wrocław 76 hektarów ziemi przy ulicy Kiełczowskiej i przy Avicenny. Miała być ona wykorzystana do rozbudowy cmentarzy komunalnych. Do zaplanowanych działań nie doszło, dlatego gdy magistrat wystąpił o przekazanie kolejnego gruntu, tym razem pod park na Wojszycach, nie było na to zgody.
Wrocław. Miasto wezwane do zapłaty 100 mln zł. Sprawa skończy się w sądzie?
Co więcej, KOWR wezwał gminę Wrocław do zapłaty 100 mln zł za przekazane w 2003 i 2005 roku działki. Dlaczego? Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa uznał, że miasto przez kilkanaście lat nie zrobiło nic z gruntami przekazanymi pod cmentarze - podaje Radio Wrocław.
- Miasto przecież jest cały czas właścicielem 76 hektarów ziemi, której kompletnie nie zagospodarowuje. To może najpierw zrobiłoby porządek na tej części, ogromnej zresztą, a potem ewentualnie realizowało inwestycje na innej ziemi Skarbu Państwa - mówi zastępca dyrektora KOWR Piotr Regiec w rozmowie z Radiem Wrocław.
Miasto nie zgadza się ani z wyceną ani z argumentami Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. - Przy ulicy Kiełczowskiej na części przekazanych terenów cmentarz został powiększony o 11 hektarów. Z kolei tereny przy ul. Avicenny są przygotowywane pod budowę nowego cmentarza. Opracowano dokumentacje projektową tego terenu, uzyskano niezbędne pozwolenia na budowę - twierdzi Marcin Obłożą z Urzędu Miejskiego Wrocławia.
KOWP nie chce zwrotu ziemi. - Ponieważ są to grunty przeznaczone w miejscowych planach pod cmentarze, zwrot do zasobów jest niemożliwy, ponieważ my takiej działalności nie prowadzimy. Pozostaje tylko i wyłącznie zwrot wartości tych gruntów poprzez miasto do Skarbu Państwa - wyjaśnił Piotr Regiec.
Konflikt najprawdopodobniej będzie musiał rozstrzygnąć sąd.
źródło: Radio Wrocław