Wrocław. Maszynista nie został dopuszczony do pracy. Mógł być pod wpływem narkotyków
Maszynista Kolei Dolnośląskich został zatrzymany przez policję na dworcu we Wrocławiu. Istnieje podejrzenie, że był on pod wpływem narkotyków. Na szczęście pracownik KD nie zdążył rozpocząć pracy.
Koleje Dolnośląskie przekonują, że niesforny maszynista nie będzie kontynuował swojej kariery zawodowej w firmie. Kontrola potwierdziła podejrzenia, iż miał on kontakt ze środkami odurzającymi. Na szczęście feralnego dnia mężczyzna nie został dopuszczony do pracy, dzięki czemu być może udało się zapobiec tragedii.
Wrocław. Maszynista nie został dopuszczony do pracy. Mógł być pod wpływem narkotyków
Były już pracodawca maszynisty wydał specjalne oświadczenie, w którym wyjaśnia sytuację oraz uspokaja pasażerów, przekonując, że bezpieczeństwo jest priorytetem przewoźnika.
"Koleje Dolnośląskie z przykrością informują, że zidentyfikowano maszynistę, który mógł mieć kontakt ze środkami odurzającymi. Przeprowadzona w następstwie kontrola potwierdziła podejrzenia. Nie został więc dopuszczony do obowiązków służbowych. Będzie również musiał opuścić szeregi KD" - czytamy w oświadczeniu.
Porozumienie Sierpniowe. Lech Wałęsa: nie było czasu na demokrację i uzgadnianie
"Z zadowoleniem stwierdzamy, że system bezpieczeństwa przewozów w KD funkcjonuje efektywnie. Ostatnie działania zakończyły się sukcesem ale niezmiennie pilnujemy jego szczelności, dostosowując procedury do ewoluującej rzeczywistości. Dla Kolei Dolnośląskich jest to priorytet. Dzięki temu pasażerowie mogą czuć się bezpiecznie w naszych pociągach" - dodano w komunikacie dolnośląskiej spółki.
Wrocław. Kontrole kierowców i motorniczych to norma
Koleje Dolnośląskie nie są jedyną firmą, która stara się kontrolować pracowników odpowiedzialnych za transport ludzi. Testy na obecność alkoholu są standardem MPK Wrocław. Żaden motorniczy ani kierowca autobusu miejskiego nie wyjedzie na trasę, zanim nie przejdzie alkotestu.
Po tegorocznych wydarzeniach w Warszawie, gdzie kierujący autobusem będący pod wpływem narkotyków spowodował poważny wypadek, w MPK Wrocław planowano również by regularniej badać kierowców narkotestami.
Niestety, kwestia badań na obecność narkotyków wciąż nie jest uregulowana prawnie. Pracodawca musi mieć uzasadnione podejrzenia, żeby takie badanie przeprowadzić. W związku z tym większość przewoźników szkoli osoby mające bezpośredni kontakt z kierowcami, tj. dyspozytorów czy dyżurnych ruchu, pod kątem rozpoznowania zażycia substancji psychoaktywnych.
Problem narkotyków wśród kierowców z pewnością będzie rósł, ponieważ coraz więcej osób uzależnia się właśnie od substancji tego typu, zamiast od alkoholu. Konsekwencje mogą być jednak identyczne. W obu przypadkach osoba pod wpływem stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia pasażerów.