Wrocław. Koronawirus. Znów na lody do Romy
Smaki, znane niektórym od dzieciństwa, znów dostępne na wyciągnięcie ręki. Najsłynniejsza i najstarsza lodziarnia wrocławska Roma wraca po przestoju wymuszonym pandemią koronawirusa.
Klienci będą jednak musieli zaakceptować nową, odmienną formułę działania lokalu. Nie będzie możliwe spontaniczne przybycie na lody i delektowanie się ich smakiem natychmiast. Zamówienie będzie wymagało ogromnej, bo 24-godzinnej cierpliwości.
Od czwartku Roma otwiera się w trybie specjalnym. Lody będą pakowane na wynos i przygotowywane na następny dzień po złożeniu zlecenia telefoniczne (numer 699 817 963) lub przez facebookowe konto Romy w godzinach 12-18.
Wybór smaków będzie ograniczony - truskawka, śmietanka, czekolada i dwie codziennie inne propozycje. Kilogramowa porcja, złożona z dwóch wersji smakowych kosztować będzie 58 złotych.
#
Właściciele Romy na Facebooku zapewniają, że produkcja i pakowanie produktów będzie prowadzone przy zachowaniu wszelkich zasad higieny. Proszą też klientów, by pamiętali przy odbiorze o zachowaniu dystansu, dezynfekowaniu rąk przed wejściem do lokalu, płaceniu w miarę możliwości karta lub blikiem.
Odbiór lodów będzie możliwy w godzinach 12- 18, ale codziennie w godzinach 14.45 - 15 prowadzona będzie dezynfekcja stanowiska sprzedaży lodów, więc w tym czasie trwać będzie przerwa.
Roma to kultowa wrocławska lodziarnia, powojenna inicjatywa dwóch zdemobilizowanych żołnierzy - Polaka i Włocha. Powstała jako jedna z pierwszych takich placówek w mieście. Zawsze działała przy ulicy Rydygiera, ale w latach 60. mieściła się w już nieistniejącej kamieniczce. Przetrwała wszystkie gospodarcze zawirowania od 1946 roku. W zeszłym roku docenił ją „The Guardian”, stawiając wysoko w rankingu europejskich lodziarni.
Zobacz także: Testy na żądanie? Laboratoria zapraszają