Wrocław. KLM wraca na nasze lotnisko. Polecimy do Amsterdamu

Od kilku tygodni z lotniska we Wrocławiu można latać w wielu kierunkach - jako pierwszy loty wznowił PLL LOT, który początkowo postawił na połączenia krajowe. Później odmrożenie spotkało również loty międzynarodowe, a do siatki połączeń powróciły rejsy oferowane przez tanie linie lotnicze - do Włoch czy Hiszpanii i wielu innych miast na południe Europy, które są atrakcyjną opcją ze względu na sezon wakacyjny.

Kolejnym przewoźnikiem, który zdecydował się na powrót do Wrocławia jest KLM. Wznawia ona połączenia po niemal pięciu miesiącach przerwy.

Pasażerowie KLM będą mieć do wyboru jedno połączenie dziennie z Wrocławia do Amsterdamu. Lot będzie realizowany przez KLM Cityhopper samolotem Embraer 175. Start lotu planowany jest na godz. 14.05, a lądowanie w stolicy Holandii o 15.50.

Z kolei połączenie powrotne z Amsterdamu do Wrocławia zaplanowano na godz. 11.55, zaś lądowanie w stolicy Dolnego Śląska - o godz. 13.35.

- W sierpniu nasi pasażerowie będą mieli do dyspozycji już 95 proc. tras z europejskiej oferty KLM i wiele międzykontynentalnych lotów, dostępnych z przesiadką w Amsterdamie. Wprowadziliśmy szereg nowych procedur i środków ochrony zdrowia, aby zapewnić naszym pasażerom i załogom maksymalnie bezpieczną podróż - powiedział Frantisek Siling, dyrektor generalny sprzedaży Air France i KLM w Polsce.

Również władze wrocławskiego portu lotniczego cieszą się z powrotu KLM do stolicy Dolnego Śląska. - Niezmiernie cieszymy się z przywrócenia połączenia do Amsterdamu. Powrót KLM do Wrocławia oznacza większą różnorodność oferty dla naszych pasażerów, którzy dzięki temu mają dostęp do siatki połączeń nie tylko przewoźników zrzeszonych w Star Alliance ale również w Sky Team. Teraz planowanie podróży z Wrocławia jest jeszcze łatwiejsze – stwierdził Jarosław Sztucki, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Portu Lotniczego Wrocław.

Czytaj także: Wrocław. Powstanie park Leonarda da Vinci

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.