Wrocław. Budowa elektrociepłowni budzi emocje. Jest oświadczenie Jacka Sutryka

O sprawie zrobiło się głośno w maju, kiedy to Fortum poinformowało o chęci wybudowania w Wiszni Małej elektrociepłowni wykorzystującej odpadu nie nadające się do ponownego wykorzystania. Firma informowała nawet o podpisaniu stosownej umowy w tej sprawie z gminami Wisznia Mała i Wrocław.

Protesty lokalnej społeczności sprawiły, że Fortum zrobiło krok w tył. Wydało oświadczenie, w którym zapewniło, że na razie bierze jedynie pod uwagę budowę elektrociepłowni.

- Dostrzegamy duże zainteresowanie projektem i sporo emocji. Jednocześnie podkreślam, że decyzja o budowie nie zapadła. Przed nami wiele miesięcy analiz pod kątem formalno-prawnym czy środowiskowym, zasięgania opinii wielu instytucji choćby w procedurze dotyczącej uwarunkowań środowiskowych - informował w specjalnym komunikacie Piotr Górnik, dyrektor ds. energetyki cieplnej w Fortum.

Maseczki w pomieszczeniach. Jak długo będziemy musieli je nosić?

Chociaż od tamtych wydarzeń minęło kilkanaście dni, to ewentualna inwestycja nadal budzi ogromne emocje wśród wrocławian. Mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska martwią się, że elektrociepłownia wykorzystująca odpady negatywnie wpłynie m.in. na środowisko i powietrze w okolicy. Do sprawy w specjalnym oświadczeniu odniósł się prezydent Jacek Sutryk.

"Inwestycja planowana jest przez prywatne przedsiębiorstwo poza terenem administracyjnym Miasta Wrocław. Podpisane porozumienie z firmą Fortum miało na celu jedynie zagwarantowanie Miastu pełnego dostępu do informacji związanych z inwestycją. Nie jest tym samym wyrazem pełnej akceptacji dla tego projektu" - przekazał prezydent Wrocławia.

"Dla powstania takiej instalacji niezbędna jest społeczna akceptacja. Inwestowanie wbrew woli mieszkańców, którzy sąsiadować mieliby z instalacją uważam za niewłaściwe. To wprost brak poszanowania tych, których głos powinien być w tej sprawie decydujący. W mojej ocenie składanie przez inwestora wniosku o wydanie decyzji środowiskowej bez uprzedniej konsultacji z mieszkańcami jest poważnym uchybieniem" - dodał Jacek Sutryk.

Prezydent Wrocławia zapewnił, że jeśli Fortum nie rozwieje wszelkich wątpliwości dotyczących inwestycji, to wystosuje oficjalne pismo do inwestora, w którym przekaże argumenty mieszkańców oraz wyrazi swój sprzeciw wobec budowy instalacji we wskazanym miejscu i w planowanej formule.

"Stoimy u progu poszukiwania rozwiązania technologicznego, które w przyszłości zabezpieczy Wrocław zarówno w niezbędne ciepło i prąd oraz podejmować będzie kwestie gospodarki odpadami. Rozstrzygnięcie tego typu zagadnień powinno, w moim odczuciu, uwzględniać najnowocześniejsze trendy. Wypracowywanie naszego stanowiska powinno być natomiast poprzedzone szerokimi konsultacjami społecznymi. Bo Wrocław to wspólna sprawa" - podsumował Sutryk.