Wrocław. Awaria elektrociepłowni. Pół miasta bez ogrzewania

Ogrzewania nie mają duże wrocławskie osiedla: Różanka, Poświętne, Śródmieście, Biskupin i Karłowice - informuje "Gazeta Wrocławska". Prace związane z usunięciem awarii miały się zakończyć w sobotę. Niestety, już teraz wiadomo, że ciepło powróci do mieszkań dopiero w niedzielę, 18 października o godzinie 8.00.

Mieszkańcy mają nadzieję, że termin ten nie ulegnie zmianie po raz kolejny. Brak ciepłej wody i ogrzewania o tej porze roku powoduje spory dyskomfort. Szczególnie dla rodzin z małymi dziećmi. Niewskazane jest mycie niemowlaków w zimnej wodzie, na wspominając o tym, że kilkumiesięczny człowiek wymaga nieco wyższej niż zazwyczaj temperatury w mieszkaniu.

Przedstawicielka firmy Fortum wyjaśniła sytuację na łamach "Gazety Wrocławskiej". - Na odcinku magistrali ciepłowniczej, która należy do producenta ciepła, Elektrociepłowni Wrocław, nastąpiła awaria. W związku z nią są zakłócenia w dostawach ciepła. Fortum przekonfigurowało system ciepłowniczy, aby występujące niedogodności zminimalizować - tłumaczy Karolina Buczkowska z biura komunikacji Fortum.

Problemy z dostawami ciepła trwają od nocy z czwartku na piątek. Mieszkańcy walczą więc z niedogodnościami już od kilku dni. Na szczęście w ciągu doby temperatura nie spada jeszcze poniżej zera.

Nie wiadomo, co dokładnie stało się we wrocławskiej Elektrociepłowni i jakie są przyczyny awarii. Fortum nie informuje o problemie ani przebiegu prac naprawczych - uspokaja jedynie mieszkańców. Ciepło powinno wrócić w niedzielny poranek.