RegionalneWrocławWrocław. Aligator w Odrze. "Traktujmy gościa z szacunkiem"

Wrocław. Aligator w Odrze. "Traktujmy gościa z szacunkiem"

W niedzielę Wrocław zelektryzowała wiadomość, że w okolicach Lasu Rędzińskiego w Odrze widziany był aligator. Zieleń miejska potwierdziła, że rzekę zamieszkuje egzotyczny gad. Trwają działania mające na celu jego wyłowienie.

Wrocław. Aligator w Odrze. "Traktujmy gościa z szacunkiem"
Wrocław. Aligator w Odrze. "Traktujmy gościa z szacunkiem"
Źródło zdjęć: © ZZM we Wrocławiu
Łukasz Kuczera

04.10.2020 15:03

W niedzielę rano pojawiły się pierwsze informacje, że tajemniczy gad widziany był we Wrocławiu w okolicach Lasu Rędzińskiego na Kozanowie. Zauważyli go poranni spacerowicze, którzy zaalarmowali policję. Ta odgrodziła teren, aby przypadkiem nie doszło do ataku gada na wrocławian znajdujących się w pobliżu Odry na Kozanowie.

Wrocław. Aligator w Odrze. "Traktujmy gościa z szacunkiem"

Jak poinformował Zarząd Zieleni Miejskiej we Wrocławiu, zdjęcia zrobione w Lesie Rędzińskim wskazują na to, że mamy do czynienia z gawialem. Jest to jeden z gatunków krokodyla, który zwykł zamieszkiwać Indie, Pakistan czy Nepal. Osiąga on do 7 metrów długości i 1000 kilogramów masy ciała.

Gad widziany w Odrze we Wrocławiu jest znacznie mniejszy, dlatego prawdopodobnie mamy do czynienia z młodym osobnikiem.

"Wydział środowiska i rolnictwa urzędu miejskiego jest w trakcie zlecenia specjalistycznej firmie odłowienia gada" - informuje Zarząd Zieleni Miejskiej we Wrocławiu.

"Umowy, które mamy podpisane nie dotyczą tak egzotycznych zwierząt. Do tego czasu traktujmy gościa z szacunkiem należnym każdemu stworzeniu i postarajmy się go nie niepokoić" - apeluje ZZM we Wrocławiu.

Jako że gada ciągle nie udało się złapać, policja apeluje do osób wybierających się na spacer w okolice Lasu Rędzińskiego i Odry o zachowanie czujności. Jeśli potwierdzi się, że to gawial, to nie powinno być przy tym obaw. Gawiale żywią się głównie rybami, ptakami, małymi ssakami oraz padliną.

Co ciekawe, gawial jest trudny do utrzymania w niewoli, co może tłumaczyć skąd gad wziął się w Odrze we Wrocławiu. Być może któryś z mieszkańców hodował go w domowych warunkach, po czym wypuścił go do rzeki.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
aligatorkrokodylwrocław
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)