Wrocław. Aktywiści zablokowali centrum miasta. Policja kieruje wnioski do sądu o ukaranie
W południe aktywiści z grupy Extinction Rebellion zablokowali centrum Wrocławia. Swoim protestem chcieli zwrócić uwagę na konieczność walki z ociepleniem klimatu. Szybko na miejscu pojawili się policjanci, którzy wylegitymowali manifestujących i zapowiedzieli skierowanie do sądu wniosków o ukaranie.
26.02.2021 21:04
Protest w centrum Wrocławia rozpoczął się w południe. Wtedy aktywiści z grupy Extinction Rebellion usiedli na przejściu dla pieszych w pobliżu skrzyżowania ul. Świdnickiej z Bogusławskiego. Jak podkreślają wrocławscy policjanci, było to zachowanie niezgodne z prawem.
- Z ustaleń policjantów wynika, że celem akcji było zwrócenie uwagi społeczeństwa na zagrożenie związane ze stałym ocieplaniem się klimatu - komentuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Wrocław. Aktywiści zablokowali centrum miasta. Policja kieruje wnioski do sądu o ukaranie
Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu postanowili zabezpieczyć miejsce protestu i otoczyli manifestujących radiowozami. Wszystko po to, aby nie doszło do sytuacji niebezpiecznych.
- W działania włączyli się także policyjni negocjatorzy wchodzący w skład zespołu antykonfliktowego oraz mundurowi z wrocławskiego Oddziału Prewencji Policji - informuje asp. szt. Dutkowiak.
Policjanci podjęli się rozmowy z osobami biorącymi udział w akcji. Jako że aktywiści nie zgodzili się na opuszczenie skrzyżowania, podjęto decyzję o próbie odblokowania ulicy.
- Wszystkie biorące udział w proteście osoby zostały wylegitymowane i w związku z nieprzestrzeganiem obowiązujących przepisów, funkcjonariusze zebrali od nich informacje niezbędne do sporządzenia wniosków o ukaranie do sądu. Naruszone zostały przepisy dotyczące z art. 65, 90, 116 Kodeksu wykroczeń oraz art. 156 Ustawy o ochronie środowiska - wyjaśnia asp. szt. Dutkowiak.
Działania policji na miejscu protestu zakończyły się po godz. 16. Jak wyjaśniają przedstawiciele wrocławskiej komendy, 15 osób musi się liczyć z odpowiedzialnością karną za swoje czyny. O dalszym losie aktywistów zadecyduje sąd.
Art. 65 kodeksu wykroczeń dotyczy wprowadzania w błąd funkcjonariusza podczas wylegitymowania, co zagrożone jest karą ograniczenia wolności albo grzywny. Art. 90 kodeksu wykroczeń dotyczy tamowania lub utrudniania ruchu na drodze publicznej, co jest zagrożone karą grzywny lub karą nagany.
Z kolei art. 166 kodeksu wykroczeń dotyczy nieprzestrzegania zakazów, ograniczeń i obostrzeń wprowadzonych w celu zwalczania lub zapobiegania chorób zakaźnych. W tym przypadku również mowa o karze grzywny lub nagany.