Wrocław. Aby żyło się lepiej na co dzień. Warto być partnerem dla swoich sąsiadów
Pandemia koronawirusa odcisnęła dotkliwe piętno na niemal każdej grupie społecznej. To także czas próby dla biznesu odpowiedzialnego społecznie, który zbliżył się do lokalnych społeczności, podejmując próby przeciwdziałania negatywnym skutkom pandemii. Są także firmy, które odpowiedzialną sąsiedzkość od lat mają w swym DNA.
02.02.2021 | aktual.: 06.03.2024 20:35
"Tworzenie lepszego życia na co dzień dla wielu ludzi" to misja Ingka Centres, właściciela m.in. wrocławskiego centrum handlowego Alei Bielany i wszystkich prowadzonych przez firmę działań.
Dzięki temu powstają miejsca spotkań zupełnie nowego rodzaju - obiekty tworzone wokół marki IKEA i osadzone w jej wartościach, takich jak prostota, nieszablonowe myślenie, czy poczucie wspólnoty. To właśnie poczucie wspólnoty sprawia, że firma odpowiada na zapotrzebowania ludzi, także w trudnych czasach. Tak właśnie było na wiosnę 2020 roku, kiedy wszyscy znaleźliśmy się nowej sytuacji epidemicznej.
Wrocław. Aby żyło się lepiej na co dzień. Warto być partnerem dla swoich sąsiadów
W dobie kryzysu związanego z COVID-19, Aleja Bielany czynnie włącza się w pomoc najbardziej potrzebującym, a swoim wsparciem w 2020 roku objęła 3500 osób, w tym osoby samotne, seniorów oraz dzieci i młodzież, szczególnie narażone na długofalowe, psychologiczne i ekonomiczne konsekwencje epidemii.
Prospołeczne i odpowiedzialne działania Alei Bielany oraz pozostałych miejsc spotkań Ingka Centres będą kontynuowane także w rzeczywistości postpandemicznej. - Impulsem do rozpoczęcia działań pomocowych w 2020 była sytuacja epidemiczna, która wywarła tak znaczący wypływ na życie wielu osób. Jako Aleja Bielany zawsze chcieliśmy być blisko lokalnych społeczności, współpracować z nimi i je wspierać - powiedziała Ewa Kolondra, dyrektor Centrum Handlowego Aleja Bielany.
- Zgodnie z naszym mottem, mówiącym o tworzeniu lepszego życia na co dzień dla wielu ludzi, jesteśmy dla nich zawsze, zarówno w spokojnych, jak i trudnych czasach. Dlatego jako biznes odpowiedzialny społecznie, od początku pandemii czynnie włączaliśmy się w pomoc grupom dotkniętym konsekwencjami COVID-19 - dodała Ewa Kolondra.
Prowadzone przez Aleję Bielany działania ukierunkowane były zarówno na niesienie natychmiastowej pomocy osobom, które niezwłocznie jej potrzebowały, jak i na niwelowanie długofalowych skutków pandemii. Wsparciem objęto personel medyczny, dostarczając lekarzom, pielęgniarkom i sanitariuszom posiłki i produkty żywnościowe.
Wraz z pozostałymi centrami grupy, tj. Portem Łódź, warszawskim Wola Parkiem, SKENDE Shopping z Lublina i gdańskim Parkiem Handlowym Matarnia niesiona była pomoc osobom samotnym, seniorom, a przede wszystkim dzieciom i młodzieży, doświadczającym w domach przemocy i złego traktowania.
- Pandemia koronawirusa miała - i ciągle ma - znaczący, negatywny wpływ na kondycję psychiczną dzieci i nastolatków - powiedziała Monika Sajkowska, prezeska zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
- Dobrze ilustrują to wyniki ostatnich badań naszej fundacji, dotyczących doświadczeń nastolatków w wieku 13-17 lat z okresu zamknięcia od marca do czerwca 2020 roku. Co siódmy z nich doznał w tym czasie przemocy ze strony rówieśników, co dziewiąty ze strony bliskiej osoby dorosłej, a co 20. młody człowiek był świadkiem przemocy w domu wobec rodzica lub innego dziecka - dodała Sajkowska.
- Co ważne, 17 proc. nastolatków, którzy doświadczali krzywdzenia deklarowało, że nie mogli liczyć na niczyje wsparcie! W wyjątkowo trudnej sytuacji znalazły się dzieci doświadczające w domach przemocy i złego traktowania, a także najmłodsi, którzy podczas izolacji nie mieli dokąd pójść, by uzyskać pomoc. Dlatego chętnie przystaliśmy na propozycję, aby wspólnie pomóc właśnie tej grupie poszkodowanych przez pandemię podsumowała Sajkowska.
W ramach akcji prowadzonej wraz z centrami z Ingka Centres, zorganizowany został koncert online, wspierający Telefon Zaufania Dla Dzieci i Młodzieży 116 111, a także wraz z IKEA udzielono wsparcia Centrum Pomocy Dzieciom i Centrum Dziecka i Rodziny, których zadaniem jest zapewnienie pomocy psychologicznej i prawnej dzieciom - ofiarom przestępstw oraz ich rodzicom.
W ramach przeciwdziałania psychicznym i emocjonalnym konsekwencjom epidemii, Aleja Bielany wraz z siostrzanymi centrami i IKEA, w ramach akcji #PomagamyRazem, wsparła także 37 dziecięcych i młodzieżowych oddziałów psychiatrycznych, współpracowała również w zakresie programów terapii zajęciowych dla najmłodszych z wrocławskimi fundacjami i stowarzyszeniami.
Obecna sytuacja daje nadzieję, że wraz z rozwojem programu szczepień uda się wrócić do znanej wszystkim wcześniej normalności. Nie wpływa to jednakże na plany Alei Bielany, która zamierza kontynuować aktywne działania na rzecz lokalnych społeczności i sprawiać, aby żyło im się lepiej.
Plany działań na rok 2021 obejmują tworzenie miejsca spotkań, w których możliwa będzie dalsza inspiracja i nieustanne zaskakiwanie odwiedzających. Przede wszystkim jednakże Aleja Bielany i pozostałe obiekty w grupie chcą być sąsiedzkim partnerem w działaniach i inicjatywach lokalnych, szczególnie jeśli chodzi o dostęp do zdrowego i zrównoważonego życia czy wdrażanie idei równości i solidarności.
- Nasze projekty kierować będziemy zarówno do rodzin z dziećmi, angażując je w kreatywne, a zarazem edukacyjne i unikatowe aktywności, do imigrantów, opierając się na wartościach takich jak równość i szacunek, a także do całej szeroko rozumianej lokalnej społeczności - wszystkich bliższych i dalszych sąsiadów, proponując im niepowtarzalne doświadczenia, pozostając miejscem spotkań, do którego chce się wracać, zarówno fizycznie, jak i w przestrzeni online. Wszystkie nasze działania są i będą nadal przeprowadzane zgodnie z obowiązującymi normami sanitarnymi i będą dostosowane do aktualnie panującej sytuacji epidemicznej - dodała Ewa Kolondra.