Wielkanoc 2021. Święta na Wyspie Słodowej? Lepiej uważać na mandaty

Wysokie temperatury na początku wiosny zawsze oznaczają wzmożony ruch na bulwarach czy w parkach. W poprzednich latach wiązało się to także z licznymi imprezami i piknikami na świeżym powietrzu. Obecnie zgromadzenia są zabronione. Wszystko po to, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Niestety, nie wszyscy przestrzegają obowiązujących zasad. Policja ma więc pełne ręce roboty. W ostatnich dniach we Wrocławiu prowadzone są wzmożone działania w miejscach, gdzie na świeżym powietrzu mogą się gromadzić mieszkańcy miasta. Chodzi przede wszystkim o miejskie parki czy bulwary.

W sezonie wiosennym i letnim szczególnie popularna jest Wyspa Słodowa. Co ciekawe, ma ona status parku, co oznacza, że nie obowiązuje tam zakaz spożywania alkoholu. Co więcej, nie ma także obowiązku noszenia maseczek.

- Nie znaczy to jednak, że robić tego nie powinniśmy, bo przypomnijmy, że koronawirus rozprzestrzenia się wszędzie. Jednak widać wyraźnie, że nie wszyscy młodzi ludzie to rozumieją i wyraźnie nie czują się współodpowiedzialni za bezpieczeństwo. Zachowania takie nie pomagają w walce z pandemią - wskazał w rozmowie z PAP asp. szt. Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy wrocławskiej policji. 

Wobec osób naruszających przepisy funkcjonariusze stosują postępowanie mandatowe, pouczenia oraz w niektórych przypadkach zbierają informacje niezbędne do skierowania wniosków o ukaranie do sądu.

- Na podstawie art. 41 kodeksu wykroczeń, stosują również środki oddziaływania wychowawczego, w postaci zwrócenia uwagi - wytłumaczył Dutkowiak.

Przypomnijmy, że na Wyspie Słodowej trwa obecnie pielęgnacja trawników. To oznacza, że znaczna część tego terenu jest wyłączona z ruchu. Do dyspozycji wrocławian są jedynie alejki oraz niewielki fragment nabrzeża. Mimo to, wyspa przeżywała ostatnio oblężenie.