Szokujące odkrycie. Sprzątał w piwnicy, znalazł zwłoki noworodka w walizce

Jak informuje Radio Wrocław, do szokującego odkrycia doszło w Kamieńcu Ząbkowickim. Jeden z mieszkańców miasta postanowił posprzątać i wyremontować dom po byłych lokatorach, którzy opuścili lokum po okresie wynajmu.

Jak się okazało, w piwnicy znajdowała się walizka po byłych lokatorach, w której mężczyzna znalazł szczątki noworodka. Znajdowały się w worku w stanie zaawansowanego rozkładu.

Śledczy nie wykluczają, że w tej sytuacji doszło do zabójstwa pod wpływem porodu. Sprawa ma charakter rozwojowy. Na tę chwilę znana jest data sekcji zwłok. Dojdzie do niej 26 lipca (poniedziałek) w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu.

Czarnek wybroniony w Sejmie. „Opozycja robi wielkie halo”

Prokuratura Okręgowa w Świdnicy wszczęła już śledztwo w kierunku zabójstwa dziecka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu.

- Mamy nadzieję, że na więcej pytań w tej sprawie, w ogóle czy są to szczątki noworodka, czy ten noworodek urodził się żywy, a jeżeli tak, to co było przyczyną jego zgonu odpowie nam sekcja zwłok, która zaplanowana jest w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu w poniedziałek - powiedział "Dziennikowi Wałbrzych" prokurator Tomasz Orepuk, rzecznik prokuratury okręgowej w Świdnicy.

Śledczy zamierzają m.in. przesłuchać właściciela domu, w którym znaleziono szczątki noworodka, jak i osoby wcześniej wynajmujące lokal w Kamieńcu Ząbkowickim.

Zgodnie z polskim prawem, za zabójstwo w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu grozi do 5 lat więzienia.

źródło: Radio Wrocław, Dziennik Wałbrzych