Powrót do szkoły. Awantura w Sosnówce. Strajk okupacyjny rodziców
Powrót do szkoły. Inauguracja roku szkolnego w dolnośląskiej Sosnówce zakończyła się burzliwą awanturą. Podczas uroczystego apelu dyrektor szkoły poinformowała bowiem, że od 2 września placówka będzie zamknięta. To decyzja wójta. W szkole rozpoczął się protest rodziców.
Nowy rok szkolny w Sosnówce rozpoczął się 1 września, punktualnie o godz. 9.00. Zgromadzeni uczniowie i rodzice z uśmiechami na twarzach uczestniczyli w uroczystym apelu. Atmosfera była świetna. Do czasu, gdy powołana dzień wcześniej dyrektor szkoły ogłosiła, że od 2 września placówka będzie zamknięta.
Kontrowersyjną decyzję podjęły władze. - Ze względów bezpieczeństwa wójt uważa, że nie mogą odbywać się zajęcia w tej szkole. Musimy czasowo przenieść placówkę do innego miejsca. To jest szkoła w Podgórzynie - informuje TVP3 Wrocław Tomasz Szewczyk, zastępca wójta Gminy Podgórzyn.
Powrót do szkoły. Awantura w Sosnówce. Rodzice okupują budynek
Rodzice są oburzeni. Uważają, że podawane przez władze argumenty o konieczności przeprowadzenia remontu wokół budynku w Sosnówce to tylko pretekst, by zamknąć szkołę. Chodzi m.in. o wykonanie zabezpieczeń przeciwpożarowych. Jak zauważają rodzice, czasu na przeprowadzenie tego typu prac było sporo. Zwłaszcza że od marca szkoły w Polsce pozostawały zamknięte z powodu pandemii koronawirusa.
"Czy dzieci i rodzice ze szkoły w Podgórzynie będą zadowoleni z tej decyzji? Zapewne nikt o zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie funkcjonowania dwóch szkół w jednym budynku. Powiedzmy wprost - będzie ciasno! Gdzie reżim sanitarny?" - pytają rodzice za pośrednictwem utworzonej na Facebooku strony "Podgórzyn - Fakty i Mity".
Wójt Podgórzyna w przeszłości już dwukrotnie próbował zlikwidować szkołę w Sosnówce. Jego decyzje zablokował wówczas kurator. - Szkoła nie uzyskała zgody na likwidację i uczniowie mogą w niej i powinni kontynuować naukę, a dyrektor powinien tę naukę organizować. Tutaj działa kurator, wojewoda. Niestety będziemy musieli zastosować kroki prawne. Wiem, że sprawa została zgłoszona do prokuratury - informuje Marzena Machałek, wiceminister edukacji narodowej.
Powrót do szkoły. Protest w Sosnówce. Wójt odpiera zarzuty
Decyzja o przeniesieniu szkoły dotarła do rodziców i nauczycieli 1 września. - Jak to ma wyglądać? Tamta szkoła jest przepełniona, mają lekcje do 14.20. To Sosnówka wejdzie o 14.20 i lekcje do 21.00? - zastanawia się w rozmowie z TVP3 Wrocław Elżbieta Bagińska, nauczycielka w Szkole Podstawowej w Sosnówce.
Mirosław Kalata, wójt gminy Podgórzyn, zapewnia o dalszym funkcjonowaniu placówki w Sosnówce, ale nie w roku szkolnym 2020/2021. - Nie likwidujemy jej (...). Szkoła nie posiada odpowiednich zabezpieczeń przeciwpożarowych i w związku z tym jest decyzja o zamknięciu jej na rok szkolny 2020/2021 do czasu dostosowania obiektu do wymogów przeciwpożarowych - mówi w rozmowie z "Radio Muzyczne".
Zdesperowani rodzice podjęli jednak decyzję o strajku. - To będzie okupacja do momentu, aż sytuacja rozwiąże się pomyślnie dla nas - zapowiada Robert Plewa, przewodniczący Komitetu Rady Rodziców w SP w Sosnówce. Na budynku zawisły już transparenty z hasłami "nic o nas bez nas" czy "nie oddamy naszej szkoły". Rodzice dzieci z Sosnówki mają też wsparcie mieszkańców Podgórzyna, którzy nie wyobrażają sobie funkcjonowania dwóch placówek w jednym budynku.
Ostatnie decyzje wójta zmotywowały mieszkańców do działania. 11 października odbędzie się referendum w sprawie odwołania Mirosława Kalaty ze stanowiska.
Źródło: TVP3 Wrocław, Muzyczne Radio