Polkowice. Tragiczny finał wypadku na S3. Nie żyje 13‑letnia dziewczynka
Niestety, lekarzom ze szpitala w Zielonej Górze nie udało się uratować 13-letniej dziewczynki, która ucierpiała w tragicznym wypadku na drodze ekspresowej S3. Sprawca zdarzenia przebywa już za kratkami.
15.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:58
59-letni obywatel Ukrainy usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że kierujący pojazdem ciężarowym, 59-letni obywatel Ukrainy, najechał na tył osobowego citroena, którego kierowca zatrzymał się przed inną ciężarówką, w związku z występującym na tym odcinku S3 zwężeniem drogi - informuje Przemysław Rybikowski, oficer prasowy polkowickiej policji.
Polkowice. Tragiczny finał wypadku na S3. Nie żyje 13-letnia dziewczynka
- Obecnie policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia. 59-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku w ruchu, za co w obecnych okolicznościach, grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje Rybikowski.
Do wypadku doszło w piątek nieopodal zjazdu Kaźmierzów w kierunku Polkowic. Niestety, nie przeżyła go 13-letnia dziewczynka. O jej życie od początku walczyli lekarze ze szpitala w Zielonej Górze, gdzie trafiła przetransportowana przez załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo ogromnych starań medyków, dziecko zmarło. W związku z wypadkiem hospitalizowane są wciąż trzy osoby. W szpitalu w Głogowie przebywa 42-letni kierowca Citroena, a w Lubinie 36-letnia kobieta i 9-letnia dziewczynka.
W najpoważniejszym stanie jest mężczyzna, który prowadził osobówkę. Doznał licznych urazów. Mimo wszystko to cud, że żyje. Citroen wraz z pasażerami został bowiem zmiażdżony przez dwa TIR-y. Pojazd wbił się w naczepę poprzedzającej go ciężarówki, wciśnięty przez rozpędzone Renault prowadzone przez obywatela Ukrainy.