Oleśnica. Dość prezentowania drastycznych zdjęć aborcji? Radni zagłosowali za zakazem

W Oleśnicy dyskusja na temat zakazania prezentowania drastycznych treści w przestrzeni publicznej trwa od dawna. Głównym powodem są akcje fundacji Pro - Prawo Do Życia, która od dawna umieszcza na ulicach miast zdjęcia martwych płodów.

Temat został poruszony i przedyskutowany podczas ostatniej sesji rady miasta. 12 radnych opowiedziało się za zakazem, 4 przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu. Kontrowersje jednak nie zamilkły - informuje serwis olesnicainfo.pl.

- Pani radczyni jasno określiła, że ta uchwała podjęta przez nas może być uchwała z naruszeniem prawa. Czy my w ogóle powinniśmy procedować taki projekt? - komentował Kazimierz Karpienko. 

- Uważam, że taki zakaz jest konieczny, ale to, czy jest zgodny z prawem rozstrzygnie nadzór wojewody - mówił Marek Czarnecki. - Każdy ma prawo do definiowania swoich opinii. Są różne formy, by to zrobić. Pokazywanie tych treści w taki sposób jest absurdalne, groźne i niebezpieczne - komentowała za to Dorota Adamczyk-Gajda.

Radni byli podzieleni, ponieważ wciąż nie wiadomo, czy zakazanie prezentowania podobnych treści jest zgodne z polskim prawem oraz gdzie leży granica pomiędzy zdjęciami drastycznymi i nienadającymi się do publikacji, a tymi, które są po prostu mocne.

Z plakatami i billboardami fundacji Pro - Prawo Do Życia problem mają nie tylko radni Oleśnicy. Większość mieszkańców Wrocławia również chciałaby, by z ich miasta zniknęły treści zawierające brutalne obrazy. Do tej pory jednak wrocławscy politycy, policja i straż miejska rozkładały ręce, a kłody pod nogi w tej sprawie rzucała im prokuratura. 

źródło: olesnicainfo.pl