Nowe obostrzenia. MPK Wrocław ostrzega. "Kierowca nie zajmuje się liczeniem pasażerów"
Nowe obostrzenia weszły w życie 17 października 2020 roku w związku z pandemią koronawirusa w Polsce. Od soboty komunikacją miejską może podróżować mniejsza liczba osób. MPK Wrocław podkreśla jednak, że "kierowca i motorniczy nie zajmuje się liczeniem pasażerów.
17.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:11
Koronawirus w Polsce. Jako że pandemia COVID-19 w naszym kraju nie zwalnia, a po tygodniu od ustanowienia żółtej strefy na terenie całego kraju nadal dochodzi do rekordowej liczby zachorowań, to rząd wprowadził nowe obostrzenia. Zamknięte są siłownie i baseny, mniejsza liczba osób może też jeździć komunikacją miejską.
Nowe obostrzenia. MPK Wrocław ostrzega. "Kierowca nie zajmuje się liczeniem pasażerów"
Nowe obostrzenia weszły w życie w trakcie weekendu, gdy mniejsza liczba wrocławian korzysta z komunikacji miejskiej, bo część instytucji i firm nie pracuje, a dzieci nie chodzą do szkoły. Dlatego trudno ocenić, jak nowe limity wpłynęły na sytuację w autobusach i tramwajach MPK Wrocław.
Dopiero poniedziałek, który będzie pierwszym dniem roboczym w nowej rzeczywistości, pozwoli dojść do pierwszych wniosków. Miejski przewoźnik już w czwartek informował, że nowe obostrzenia wchodzą w życie w dniu 17 października 2020 roku. Dlatego mieszkańcy nie powinni być tym faktem zaskoczeni.
Co więcej, na drzwiach autobusów i tramwajów znalazły się specjalne banery, które informują ilu pasażerów może przebywać w ich wnętrzach.
"Od rana, w kilku punktach miasta, stoją rezerwowe autobusy BIS. Są one gotowe, gdy zajdzie taka potrzeba, wykonywać dodatkowe kursy na liniach, gdzie dochodzi do przepełnień. W dni robocze będziemy dysponować 15-18 takimi pojazdami" - poinformowało w sobotę MPK Wrocław.
Jak podkreśliła miejska spółka, nie dysponuje ona dodatkowymi, niewykorzystanymi tramwajami i autobusami. Częstotliwość kursowania na liniach pozostaje taka sama.
I co najważniejsze. "Kierowca i motorniczy nie zajmuje się liczeniem pasażerów, ale bezpiecznym prowadzeniem pojazdu" - ogłosiło MPK Wrocław.
Wiosną 2020 roku dochodziło bowiem do sytuacji, gdy policja kontrolowała autobusy i następnie stwierdzała, że podróżuje nimi nieregulaminowa liczba osób.