RegionalneWrocławLegnica. Spowodował śmiertelny wypadek pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Jest akt oskarżenia

Legnica. Spowodował śmiertelny wypadek pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Jest akt oskarżenia

16 czerwca 2020 roku w okolicach Szczytnik nad Kaczawą doszło do wypadku. Kierujący pojazdem Citroen Xantia Marek K. uderzył w drzewo, wskutek czego śmierć poniosła jedna osoba. Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko kierowcy.

Legnica. Spowodował śmiertelny wypadek pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Jest akt oskarżenia
Legnica. Spowodował śmiertelny wypadek pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Jest akt oskarżenia
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

Prokuratura Rejonowa w Legnicy zakończyła śledztwo i przygotowała akt oskarżenia. Dla kierowcy nie będzie taryfy ulgowej. Marek K. w dniu 16 czerwca 2020 roku prowadził samochód pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Śmierć poniósł pasażer Citroena, a pasażerka została ciężko ranna.

Legnica. Spowodował śmiertelny wypadek pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Jest akt oskarżenia

Z ustaleń służb wynika, że 54-latek spożywał alkohol w nocy przed zdarzeniem. Rano wraz ze znajomymi pił piwo, po czym imprezowicze wspólnie postanowili pojechać samochodem do sklepu. Za kierowcą usiadł nietrzeźwy oskarżony, który na dodatek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Nierozsądne zachowanie zakończyło się tragicznie. - W pewnym momencie drogi Marek K. stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał najpierw na lewe, a następnie na prawe pobocze, gdzie uderzył w przydrożne drzewo. Pasażerka samochodu z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala, a drugi pasażer wskutek odniesionych rozległych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia - informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

- Bezpośrednio po zdarzeniu u oskarżonego stwierdzono 1,22 mg /l alkoholu w wydychanym powietrzu/ tj. około 2,5 promila/.W świetle takich ustaleń prokurator zarzuca oskarżonemu umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, czym doprowadził do zaistnienia przedmiotowego wypadku - dodaje Tkaczyszyn.

Marek K. przyznał się do winy. Prokuratura oskarża go o spowodowanie w stanie nietrzeźwości wypadku drogowego z następstwem w postaci śmierci człowieka, za co grozi mu kara od 2 lat pozbawienia wolności do lat 12 oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych dożywotnio.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)