Koronawirus. Wrocław. Jacek Sutryk dziękuje uniwersytetowi i studentom za pomoc

Koronawirus sprawił, że zmieniły się nasze priorytety, a w walkę z COVID-19 zaangażowały się różnego rodzaju instytucje, a nawet firmy prywatne. We Wrocławiu małą cegiełkę do pokonania koronawirusa dołożył Uniwersytet Wrocławski. Właśnie za to prezydent Jacek Sutryk podziękował w specjalnym liście prof. Adamowi Jezierskiemu, rektorowi UWr.

"Nasza wrocławska społeczność zdaje właśnie ważny egzamin z postawy obywatelskiej, wspólnej odpowiedzialności i solidarności. Pandemia koronawirusa postawiła nas wszystkich w zupełnie nowej sytuacji, która przewartościowała dotychczasowe działania, pokrzyżowała plany i kazała przeorganizować poukładaną i przewidywalną codzienność. Przed nami czas i wyzwania trudne do przewidzenia" - napisał Sutryk w liście do rektora UWr.

W tym trudnym okresie wydział chemii Uniwersytetu Wrocławskiego wyprodukował i przekazał szpitalowi przy ul. Koszarowej płyn do dezynfekcji, a pracownicy wydziału biotechnologii udostępnili swój sprzęt laboratoryjny sanepidowi. Część naukowców rozpoczęła też badania nad genezą koronawirusa, możliwych skutkach pandemii i przeciwdziałaniu jej rozwojowi.

Prezydent Wrocławia w swoim liście nie zapomniał też o studentach. Pracownicy i studenci z instytutu psychologii zaoferowali bowiem darmowe porady psychologiczne wszystkim wrocławianom potrzebującym pomocy. Część z nich zaczęła też szyć maseczki i drukować przyłbice, aby zwiększyć ilość dostępnego na rynku sprzętu ochrony osobistej.

Studenci zaangażowali się też w zdalne korepetycje dla uczniów z Wrocławia w ramach akcji "Starszy brat, starsza siostra".

"Dziękując całej społeczności Uniwersytetu Wrocławskiego za świadczone dobro, życzę Państwu zdrowia i nieustającej energii do działania" - podsumował w swoim liście Jacek Sutryk.

Czytaj także: Wrocław. Ryk lwa przywita na przystanku obok ZOO

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.