Koronawirus w Polsce. Ruszyło nowe laboratorium we Wrocławiu. Sprawdzi kilkadziesiąt próbek dziennie
W środę w Dolnośląskim Centrum Onkologicznym we Wrocławiu uruchomiono laboratorium, w którym badane będą próbki osób, u których podejrzewa się zakażenie koronawirusem. Lada moment podobne laboratoria mają ruszyć w kolejnych placówkach.
Jak zdradził podczas środowego briefingu marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski, w środę udało się uruchomić laboratorium przy Dolnośląskim Centrum Onkologii. Dzięki specjalnemu sprzętowi tamtejszy personel będzie w stanie przebadać kilkadziesiąt próbek dziennie, wykluczając lub też potwierdzając zakażenie koronawirusem.
- Chcemy podobne laboratorium urządzić w szpitalu na ul. Koszarowej, bo on prowadzi główną walkę z koronawirusem. Tam tylko czekamy na urządzenie. Kolejne laboratorium chcemy też uruchomić w szpitalu na ul. Kamieńskiego - zdradził marszałek.
Przybylski przekazał też dobre informacje dotyczące uruchomienia Dolnośląskiego Pakietu Wsparcia dla Ochrony Zdrowia. Za jego sprawą udało się wydzielić 40 mln zł, które otrzymają szpitale na Dolnym Śląsku w celu walki z koronawirusem.
- Podzieliliśmy 40 mln zł. Już w środę wysokość tych kwot zostanie przekazana szpitalom, które nazywam frontowymi. One są na pierwszej linii walki z koronawirusem. Dyrektorzy będą wiedzieć jakimi kwotami dysponują i wdrożą odpowiednią procedurę dotyczącą zamówień publicznych - dodał Przybylski, który potwierdził też zakup 600 tys. środków ochrony osobistej. Przylecą one specjalnym transportem z Chin.
Marszałek województwa zaapelował też do wszystkich Dolnoślązaków, by nie bagatelizowali problemu związanego z koronawirusem i w najbliższych dniach pozostali w domach. To bowiem najskuteczniejszy sposób na walkę z COVID-19.
- Nie uda nam się, jeśli sami sobie nie pomożemy. Apeluję byście zostali w domu. Chrońcie seniorów, bo to największa grupa ryzyka. Jeśli chodzi o zarażenia, nie dotyczy to tylko osób w podeszłym wieku. Umierają też osoby młodsze, więc miejcie to państwo na uwadze - stwierdził Przybylski.