Koronawirus w Polsce. Przybędzie co najmniej 22 tys. zakażonych. Główny Inspektor Sanitarny dokona korekty raportów
Koronawirus w Polsce. Przed nami codzienny raport Ministerstwa Zdrowia dotyczący COVID-19. Należy oczekiwać, że wtorkowy wynik będzie rekordowo wysoki. To "zasługa" Głównego Inspektora Sanitarnego, który dokona korekty raportów z ostatnich tygodni.
Koronawirus w Polsce. Podczas gdy w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia informowało o ledwie 15 tys. nowych przypadkach COVID-19, co mogło być powodem do optymizmu, we wtorek najpewniej czeka nas rekordowy wzrost zakażeń. To zasługa korekty, jaką wprowadzi Główny Inspektor Sanitarny. Jednorazowo doda on do systemu 22 tys. zakażeń koronawirusem.
Koronawirus w Polsce. Przybędzie co najmniej 22 tys. zakażonych. Główny Inspektor Sanitarny dokona korekty raportów
"Przeprowadzona w całej Polsce analiza danych dotyczących przypadków zakażeń SARS-CoV-2 wykazała różnicę na poziomie 22 tys. wyników między systemem elektronicznym, a innymi używanymi dotychczas narzędziami zbioru danych. Zidentyfikowane rozbieżności nie wpływały w istotny sposób na ocenę sytuacji epidemiologicznej" - czytamy w oficjalnym komunikacie GIS.
Jak się okazuje, w ostatnich tygodniach dane prezentowane przez ministerstwo nie pokrywały się z tymi zbieranymi przez lokalne sanepidy.
Jak tłumaczy Główny Inspektor Sanitarny, sytuacja była spowodowana kilkoma przyczynami:
- opóźnienia w raportowaniu wyników do Inspekcji Sanitarnej przez laboratoria testujące w kierunku SARS-CoV-2,
- różne źródła pozyskiwania danych i potrzeba ich weryfikacji,
- różne cele zbieranych danych (m. in. statystyki zakażeń, opracowanie ognisk epidemiologicznych, w tym identyfikacja źródeł zakażeń),
- przerwy w pracy stacji sanitarno-epidemiologicznych spowodowane izolacją lub kwarantanną pracowników (okresowo ok. 20 proc. składu osobowego wyłączona z pracy).
Począwszy od 24 listopada 2020 roku narzędzia rejestracji danych epidemiologicznych zostaną ujednolicone. Jednak zanim do tego dojdzie, we wtorek źle zaraportowane przypadki zostaną dodane do ogólnej liczby zakażonych koronawirusem.
Biorąc pod uwagę, że nieprawidłowości wystąpiły w aż 22 tys. przypadkach, a do tego wtorek przyniesie nowe zakażenia, to należy oczekiwać rekordowego (na papierze) wzrostu zachorowań na koronawirusa.
