Koronawirus w Polsce. Godziny dla seniorów wracają. Ułatwienia dla osób starszych
Koronawirus w Polsce. Godziny dla seniorów wracają. Od czwartku, 15 października w godzinach 10.00-12.00 zakupów dokonają tylko osoby starsze. Godziny dla seniorów wracają ze względu na rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem.
10.10.2020 21:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koronawirus w Polsce. Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział powrót godzin dla seniorów. W sklepach i aptekach w godzinach 10.00-12.00 zakupy robić będą mogły jedynie osoby po 60 roku życia.
- Godziny dla seniorów zaczną obowiązywać od czwartku 15 października. Wtedy też poinformujemy o kolejnych decyzjach - poinformował.
Koronawirus w Polsce. Godziny dla seniorów wracają. Ułatwienia dla osób starszych
Młodsi Dolnoślązacy będą musieli uzbroić się w cierpliwość i omijać sklepy w środku dnia. Morawiecki twierdzi, że celem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa najstarszym obywatelom, bo to właśnie oni są najbardziej narażeni na ciężki przebieg koronawirusa.
- Dążymy do ustabilizowania sytuacji, aby dynamika wzrostu zachorowań była malejąca - zapewnił premier.
Z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że tylko ostatniej doby przybyło 5300 zakażonych. - Osoby po 60., a przede wszystkim po 70. roku życia są najbardziej narażone na utratę życia i zdrowia. Nowe reguły, które wytyczamy, muszą stać się codziennością, szczególnie dla seniorów, którzy powinni się do nich stosować. Apelujemy, by osoby starsze pozostały w domach - powiedział szef rządu.
Od soboty, 10 października cała Polska została objęty żółtą strefą. Oznacza to m.in. obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, nie tylko w sklepach czy budynkach użyteczności publicznej. Premier zapewnia jednak, że nie czeka nas powtórka z marca.
- Celem jest utrzymanie gospodarki na normalnych obrotach, przy wprowadzaniu obostrzeń. Najbardziej wrażliwe branże nadal będą miały nałożone ograniczenia, ale strategia zakłada, by nie doprowadzić do zamknięcia gospodarki, jak miało to miejsce w marcu - wyjaśnił Morawiecki.