RegionalneWrocławKoronawirus w Polsce. Dolny Śląsk z pierwszym czerwonym powiatem. To efekt wzrostu zakażeń

Koronawirus w Polsce. Dolny Śląsk z pierwszym czerwonym powiatem. To efekt wzrostu zakażeń

Koronawirus w Polsce. W naszym kraju ciągle obowiązuje podział na czerwone, żółte i zielone strefy. Dolny Śląsk w czwartek po raz pierwszy przestał być "zieloną wyspą". Rangę czerwonej strefy otrzymał powiat milicki. Na liście ostrzegawczej znalazł się powiat trzebnicki.

Koronawirus w Polsce. Dolny Śląsk z pierwszym czerwonym powiatem. To efekt wzrostu zakażeń
Koronawirus w Polsce. Dolny Śląsk z pierwszym czerwonym powiatem. To efekt wzrostu zakażeń
Źródło zdjęć: © Unsplash.com | Hush Naidoo
Łukasz Kuczera

Koronawirus w Polsce. Podział na czerwone, żółte i zielone strefy to jeden z ostatnich pomysłów, jaki wprowadził minister zdrowia Łukasz Szumowski przed swoją dymisją. To rozwiązania pozwala dostosowywać skalę restrykcji do aktualnej sytuacji w powiecie. Początkowo czerwone strefy znajdowały się głównie na Górnym Śląsku, co miało związek z licznymi przypadkami COVID—19 wśród górników.

Dolny Śląsk długo pozostawał "zieloną wyspą" i ani jeden powiat nie musiał wprowadzać zaostrzonych restrykcji. Sytuacja zmieniła się jednak w czwartek, 17 września 2020 roku.

Koronawirus w Polsce. Dolny Śląsk z pierwszym czerwonym powiatem. To efekt wzrostu zakażeń

Zgodnie z decyzją Ministerstwa Zdrowia powiat milicki zyskał status czerwonej strefy. Zagrożony jest też pobliski powiat trzebnicki. Skąd ta decyzja? W ostatnich dniach odnotowano tam szereg przypadków COVID-19. Ogniskiem koronawirusa stała się bowiem fabryka wędlin firmy Tarczyński, która mieści się właśnie pod Trzebnicą.

Czerwona strefa wprowadzona w powiecie milickim to efekt tego, że wielu mieszkańców pracuje właśnie w zakładach mięsnych i dojeżdża tam do pracy.

W strefie czerwonej obowiązuje m.in. absolutny nakaz noszenia maseczek. Trzeba je mieć na sobie nie tylko w sklepach czy komunikacji miejskiej, ale też podczas spaceru czy na ulicy. Strefa czerwona wiąże się też z zakazem organizowania imprez kulturalnych, wesela i zgromadzenia muszą być ograniczone do 50 osób. Zamknięte są też wszystkie parki rekreacyjne i miejsca rozrywki.

Czerwona strefa wprowadzana jest w tych powiatach, w których w ciągu dwóch ostatnich tygodni liczba zakażeń przekracza 12 na 10 tys. mieszkańców. Jako że COVID-19 rozprzestrzeniał się w powiecie milickim i trzebnickim na początku września, to jest nadzieja, że w obu powiatach sytuacja wkrótce się unormuje.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
tarczyńskikoronawirusdolny śląsk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)