Koronawirus. Ułatwienia na niemiecko-polskiej granicy. Oto, co się zmienia
Począwszy od 30 maja Polska przestaje być krajem ryzyka epidemiologicznego - przekazał Instytut Roberta Kocha. Oznacza to, że osoby wjeżdżające z naszego kraju na terytorium Niemiec będą miały ułatwione zadanie.
W ostatnich dniach w Polsce regularnie spada liczba nowych przypadków koronawirusa. Coraz lepsza sytuacja epidemiologiczna sprawia, że nie tylko luzowane są obostrzenia w naszym kraju, ale też przychylnym okiem zaczynają na nas patrzeć inni.
Począwszy od 30 maja Niemcy nie traktują Polski jako kraju ryzyka epidemiologicznego. Dzięki temu osoby przekraczające granicę będą miały łatwiej.
Koronawirus. Ułatwienia na niemiecko-polskiej granicy. Oto, co się zmienia
Zmiana statusu Polski oznacza, że od 30 maja osoby przyjeżdżające z naszego kraju do Niemiec nie będą miały obowiązku zgłaszania swojego przyjazdu. Dodatkowo od niedzieli znika obowiązek kwarantanny i wykonywania testów na koronawirusa najpóźniej do 48 godzin od wjazdu na terytorium kraju naszego zachodniego sąsiada.
Dr Feleszko o stanie psychicznym dzieci po pandemii koronawirusa
Od 30 maja będzie można również bez powodu udać się do Niemiec. To ważna zmiana, bo w ostatnich tygodniach z powodu COVID-19 można było odwiedzić naszych zachodnich sąsiadów tylko w celach służbowych albo w ramach małego ruchu granicznego na zakupy.
Chociaż Niemcy od 30 maja nie uznają Polski za kraj ryzyka epidemiologicznego, to przylatując samolotem do tego państwa nadal będziemy musieli posiadać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Co ciekawe, Polska nadal nie zniosła ograniczeń względem osób wracających z Niemiec. Po naszej stronie nadal odbywają się wyrywkowe kontrole, a po przyjeździe obowiązuje 10-dniowa kwarantanna. Można jej uniknąć przedstawiając negatywny test na koronawirusa. Nie może on jednak być starszy niż 48 godziny.
