Koronawirus. Śląsk Wrocław. Są wyniki testów na koronawirus

Piłkarze Ekstraklasy mają wznowić sezon 29 maja. Drużyny będą grały przy pustych trybunach. Organizatorzy rozgrywek określili, że kluby mają wyznaczyć pięćdziesięcioosobowe ekipy (piłkarze plus i sztab trenerski i obsługa), które będą brały udział w meczach. W poniedziałek wszystkie te ekipy 16 klubów Ekstraklasy zostały przebadane pod kątem obecności koronawirusa.

We wtorek o godzinie 14.00 poznaliśmy rezultaty badań. Okazało się, że w kliku klubach odnotowano pozytywne wyniki testów. W związku z tym Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że te osoby zostaną skierowane na bardziej szczegółowe badania. Wyniki tych testów będą znane w czwartek.

Może się okazać, że „podejrzane” osoby już nie są nosicielami i nie zakażają. Testy z krwi, które zostały wykonane, wykazują bowiem obecność przeciwciał, a te posiadają na przykład osoby, które przeszły chorobę bezobjawowo. Wynik taki będzie również dodatni, nawet jeśli taka osoba była zakażona już wiele tygodni temu.

- System badań medycznych, który wprowadziliśmy, zdaje egzamin. Spełniły się nasze przewidywania, zgodnie z którymi przechodzimy do kolejnego etapu testów. Wytypowaliśmy zawodników, którzy przejdą pogłębione badania. Ich wyniki powinniśmy poznać w ciągu 24, najdalej 48 godzin. To, że wysyłamy kogoś na badania pogłębione, nie oznacza, że był lub jest chory. Chcemy mieć pewność, że wszyscy zawodnicy i pracownicy klubów, których przebadaliśmy, są zdrowi. To jest najważniejsze - powiedział SportowymFaktom prof. Krzysztof Pawlaczyk, członek komisji medycznej PZPN i ekspert Ekstraklasy S.A.

Na razie piłkarze nie mogą trenować w grupach. Decyzja, kiedy takie zajęcia będą mogli prowadzić trenerzy, zapadnie we czwartek.

Czytaj też: Zobacz galerię zdjęć z pierwszego treningu Śląska Wrocław po kwarantannie

Zobacz wideo: Kto odpowiedzialny za wirusa? Konflikt na linii USA-Chiny