Karpacz. Kradzież drewna z lasu. Wpadli na gorącym uczynku
Kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat grozi dwóm mężczyznom, którzy podejrzani są o kradzież drewna z lasu w okolicach Karpacza. 51- i 27-latek wpadli na gorącym uczynku. Straty wyrządzane przez nich oszacowano na ok. 7,5 tys. zł.
Jak informuje jeleniogórska policja, funkcjonariusze z Karpacza zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu karkonoskiego w wieku 27 i 51 lat, którzy podejrzani są o kradzież drewna z lasu. Obaj mężczyźni mieli zajmować się nielegalną wycinką od dłuższego czasu i znajdowali się na celowniku mundurowych, aż wpadli na gorącym uczynku.
Karpacz. Kradzież drewna z lasu. Wpadli na gorącym uczynku
Policjanci o nielegalnej kradzieży drewna z lasu w okolicach Karpacza wiedzieli od pewnego czasu. Kwestią czasu było złapanie złodziei na gorącym uczynku.
Ostatnie dni przyniosły przełom, bo funkcjonariusze weszli w posiadanie informacji, że w tym tygodniu może dojść do ponownej kradzieży drzewa. Jak się okazało, policyjne źródło nie zawiodło.
Adam Niedzielski straci stanowisko? Jest deklaracja z PiS
- Funkcjonariusze w trakcie czynności w jednej z miejscowości gminy Podgórzyn w lesie zauważyli dwóch mężczyzn, którzy cięli drewno. Po sprawdzeniu okazało się, że wycięli oni 15 drzew różnych gatunków działając na szkodę mieszkańca powiatu karkonoskiego - informuje podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w momencie, gdy przygotowywali ścięte drzewo do wywiezienia z lasu. - Łączne straty pokrzywdzony oszacował na 7500 złotych - dodaje podinspektor Bagrowska.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione przestępstwo mężczyźni odpowiedzą przed sądem, a grozić im może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.