Grzybobranie zakończyło się pechowo dla 84-latka z Wrocławia. Służby alarmują

O sporym szczęściu może mówić 84-latek z Wrocławia, który wybrał się na grzybobranie. Mężczyzna gorzej się poczuł i zgubił się w środku Lasu Leśnickiego, a jego telefon był bliski rozładowania. Na szczęście starszego mężczyznę odnaleźli wrocławscy policjanci.

Biedronka  grzyb Grzybobranie zakończyło się pechowo dla 84-latka z Wrocławia. Służby alarmują
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Łukasz Kuczera

Wraz z wrześniem rozpoczyna się grzybobranie, bo niższe temperatury oraz opady deszczu sprzyjają rośnięciu grzyby. Dlatego na terenach zielonych we Wrocławiu i okolicach nie brakuje grzybiarzy. Historia 84-latka pokazuje jednak, że planując wyjście do lasu, warto odpowiednio się przygotować.

Grzybobranie zakończyło się pechowo dla 84-latka z Wrocławia. Służby alarmują

W środowy wieczór Komenda Miejska Policji we Wrocławiu otrzymała zgłoszenie ws. zaginięcia starszej osoby. Na telefon alarmowy zadzwoniła żona 84-latka, która przekazała mundurowym, że jej mąż wybrał się do Lasu Leśnickiego na grzyby.

W pewnym momencie starszy mężczyzna zadzwonił do żony i przekazał, że gorzej się czuje, zgubił się w środku lasu, a na dodatek jego telefon za chwilę się rozładuje.

Kaczyński o Dudzie. Rzecznik PO zareagował śmiechem. Bezlitosny komentarz

- Policjanci natychmiast po otrzymaniu informacji przystąpili do działań wraz ze strażakami z jednostki przy ulicy Kosmonautów. Teren, w którym miał znajdować się 84-latek, był bardzo trudny ze względu na gęste zarośla i podmokły grunt, a zmrok, który zapadł, niczego nie ułatwiał. Policjanci w pewnym momencie nie byli w stanie jechać dalej radiowozem, dlatego też pozostawili go, kontynuując poszukiwania pieszo - informuje sierż. szt. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Policjanci w środku lasu wykrzykiwali imię poszukiwanego mężczyzny, aż w końcu usłyszeli jego głos i zaczęli za nim podążać.

- Po kilkuset metrach policjanci dotarli do mężczyzny odpowiadającego przekazanemu przez żonę rysopisowi. Problem stanowił jednak rzeczka, przed którą stali. Szybka analiza sytuacji, w jakiej się znaleźli i brak alternatywnej drogi bezpośredniego dotarcia do wrocławianina, zmusiła ich do pokonania rzeczki, brodząc po pas w wodzie - dodaje sierż. szt. Noga.

Ostatecznie 84-latek trafił cały i zdrowy do domu. Wprawdzie na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ale medycy nie znaleźli powodów do hospitalizacji seniora.

Historia z wrocławskiej Leśnicy miała szczęśliwy finał, ale powinna być przestrogą dla innych grzybiarzy. - Pamiętajmy o rozsądnym planowaniu wyprawy do lasu. Największe zagrożenie czyha tutaj na osoby starsze, które tracą często orientację, a podczas długiego spaceru opadają z sił - komentuje sierż. szt. Noga.

- Najlepszym rozwiązaniem jest wyprawa z osobą towarzyszącą i jeżeli to możliwe, podążanie znanymi trasami. Koniecznie zabierzmy ze sobą telefon, który przed wyjściem zostanie naładowany, a w przypadku zgubienia się, pozwoli na szybki kontakt z rodziną czy służbami, które pomogą w tej trudnej sytuacji - podsumowuje wrocławski policjant.

Wybrane dla Ciebie
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"
Niemieckie Eurofightery w Malborku. To odpowiedź Bundeswehry
Niemieckie Eurofightery w Malborku. To odpowiedź Bundeswehry
Afera korupcyjna w UE. Była wiceszefowa KE rezygnuje ze stanowiska
Afera korupcyjna w UE. Była wiceszefowa KE rezygnuje ze stanowiska
Nie żyje Leszek Gierszewski, założyciel firmy Drutex
Nie żyje Leszek Gierszewski, założyciel firmy Drutex
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Ponura prognoza. Dmytro Kuleba zaniepokojony perspektywami dla Ukrainy
Ponura prognoza. Dmytro Kuleba zaniepokojony perspektywami dla Ukrainy
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Nauczyciel miał obrażać, a uczniowie bić Ukraińców. Wstrząsająca historia ze Słupska
Nauczyciel miał obrażać, a uczniowie bić Ukraińców. Wstrząsająca historia ze Słupska
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos